Ogromny prezent dla Putina. Stwierdził, że mu się przyda
Prezydent Laosu spotkał się z Władimirem Putinem na Kremlu. Thongloun Sisoulith powiedział, że z okazji 65. rocznicy nawiązania stosunków dyplomatycznych, chce mu wręczyć dwa słonie. Putin stwierdził, że przydadzą mu się w gospodarstwie i podziękował.
Władimir Putin spotkał się w Moskwie z prezydentem Laosu Thonglounem Sisoulithem. Wizyta odbyła się w Zielonym Salonie Wielkiego na Kremlu. Laotański przywódca przekazał, że ma prezent dla Putina.
- Z okazji 65. rocznicy nawiązania stosunków dyplomatycznych, rząd Laosu i naród laotański chcą podarować panu i Federacji Rosyjskiej parę słoni – powiedział Sisoulith.
- Przydadzą się w gospodarstwie, dziękuję – odpowiedział Putin.
Prezydent Laotańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej zaznaczył, że transport słoni odbędzie się w najbliższej przyszłości. - Słoń jest symbolem naszego kraju, kraju "miliona słoni", symbolem pokoju i dobrobytu - dodał laotański przywódca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"To jest nowy etap". Generał pod wrażeniem Ukrainy
Prezydent Laosu w Moskwie
Podczas rozmów w wąskim gronie omówiono współpracę handlowo-ekonomiczną oraz kulturalno-humanitarną między Rosją a Laosem.
Ze strony rosyjskiej w spotkaniu uczestniczyli m.in. asystent prezydenta Jurij Uszakow, minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, minister budownictwa Iriek Fajzullin, wiceminister obrony Aleksander Fomin oraz wiceminister finansów Aleksiej Sazanow. Po zakończeniu szczytu planowane jest podpisanie wspólnych dokumentów oraz oświadczenie dla prasy.
Thongloun Sisoulith jest częstym gościem w Rosji. W 2024 r. odwiedził ten kraj dwukrotnie: w maju z okazji Dnia Zwycięstwa oraz w październiku na szczycie BRICS w Kazaniu. Laotański lider, będący sekretarzem generalnym Komitetu Centralnego rządzącej w Laosie Partii Ludowo-Rewolucyjnej wcześniej spotkał się z kierownictwem "Jednej Rosji".
Czytaj także: Trump grozi Rosji. Mocne słowa pod adresem Miedwiediewa