Ogromny dźwig runął na Manhattanie. Spadł na przechodniów
• Jedna osoba zginęła, a dwie są ranne
• Zniszczone są też samochody
• "Dźwig wcześniej próbowano demontować"
Jedna osoba zginęła, a dwie kolejne w stanie ciężkim zostały odwiezione do szpitala po tym, jak na Manhattanie w Nowym Jorku na jezdnię runął potężny dźwig.
Zabity to 38-letni przechodzień.
Metalowa konstrukcja zawaliła się na Worth Street w dzielnicy TriBeCa na Dolnym Manhattanie. Dźwig nie uszkodził okolicznych budynków. Zniszczone zostały jednak samochody.
Dźwig usuwa ponad 100 strażaków.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Część świadków mówi, że wcześniej robotnicy zaczęli demontaż konstrukcji.