Oficer skazany na 7 lat łagru za szpiegostwo dla Polski
Okręgowy Sąd Wojskowy w Moskwie skazał majora armii rosyjskiej Siergieja Jurenia na 7 lat łagru za szpiegostwo na rzecz Polski.
Rzecznik sądu Aleksandr Minczanowski poinformował, że Jureń został uznany za winnego zdrady ojczyzny.
Według rosyjskich mediów Jureń, oficer jednej z jednostek Moskiewskiego Okręgu Wojskowego, przekazywał agentom polskiego wywiadu dane o strategicznych obiektach połączonego systemu obrony przeciwlotniczej Białorusi i Rosji.
Proces, który trwał od 17 września, toczył się bez udziału mediów i publiczności. Śledztwo przeciwko oficerowi wszczęto 6 marca 2007 r. Oskarżonemu groziło od 12 do 20 lat pozbawienia wolności.
W toku postępowania sądowego podsądny przyznał się do popełnienia wszystkich zarzucanych mu czynów i wyraził skruchę. Okoliczności te zostały uwzględnione przez sąd przy wymierzaniu kary - przekazał Minczanowski.
Prokurator wojskowy Ramil Szakurow, który domagał się dla oskarżonego 15 lat łagru, oświadczył, że jest usatysfakcjonowany werdyktem.
Szakurow ujawnił, że Jureń został zwerbowany w listopadzie 2005 r. Podał również, że oficera zatrzymano, gdy próbował "przeniknąć do kadrowego składu federalnych organów bezpieczeństwa". Innymi słowy, chciał być podwójnym agentem, by móc zbierać cenniejsze informacje - powiedział prokurator.
Rosyjskie media pisały, że Jureń w latach 2005-2006 miał zbierać i dostarczać polskim służbom specjalnym informacje o dyslokacji, podporządkowaniu i uzbrojeniu jednostek wojskowych i związków taktycznych Moskiewskiego Okręgu Wojskowego.
W opinii ekspertów informacje przekazywane przez Jurenia były autentyczne i stanowiły tajemnicę państwową.
Zdaniem rosyjskich mediów oficer należał do siatki szpiegowskiej, która działała na terytorium Rosji i Białorusi.
Białoruski Sąd Najwyższy 14 września uznał czterech białoruskich oficerów za winnych szpiegostwa na rzecz Polski i skazał ich na kary od 7 do 12 lat pozbawienia wolności.
Oficer rosyjskich sił zbrojnych, który sam zgłosił się w związku z tą sprawą do Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB)
Rosji, występował w białoruskim sądzie jako świadek. Media w Rosji i na Białorusi utrzymują, że oficerem tym był właśnie Jureń.
O ujawnieniu siatki szpiegowskiej działającej na rzecz Polski w Mińsku poinformowano 15 lipca.
Według białoruskiego KGB rezydenci polskich służb specjalnych zbierali strategiczne informacje o obronie przeciwlotniczej Białorusi i Rosji. Agentów szczególnie interesowały rakietowe systemy obrony przeciwlotniczej S-300.
Jak informowano, podejrzany o organizowanie siatki wywiadowczej Białorusin został złapany na gorącym uczynku przy próbie przekazania tajnych informacji na Zachód. Potem zatrzymano jeszcze trzech obywateli Białorusi.
Jerzy Malczyk