Ofiary "toksycznych kanap" dostaną odszkodowanie
Ponad 1600 Brytyjczyków, którzy doznali przykrych dolegliwości na skutek kontaktu z kanapami importowanym z Chin, dostanie odszkodowanie - postanowił sąd wyższej instancji.
26.04.2010 | aktual.: 27.04.2010 10:09
Najczęstsze dolegliwości, na które skarżyli się użytkownicy kanap produkowanych przez chińskie firmy Eurosofa oraz Linkwise i sprzedawanych przez trzy brytyjskie sieci handlu detalicznego, to stany zapalne skóry, trudności w oddychaniu i łzawienie oczu.
Prawnicy reprezentujący poszkodowanych, którzy wystąpili ze zbiorowym pozwem, stwierdzili w oświadczeniu po rozprawie, iż 1650 poszkodowanych otrzyma łącznie 20 mln funtów, a wysokość odszkodowania będzie się wahać od 1175 do 9 tys. funtów. Prawnicy nie wykluczają, że zgłoszą się dalsi poszkodowani.
Lekarzom zajęło wiele miesięcy, by zidentyfikować przyczynę dolegliwości, z którymi przychodzili do nich pacjenci. Niektórzy byli przeświadczeni, że są chorzy na raka skóry i umierający. Winny okazała się substancja przeciw pleśni ponad nazwą fumaran dimetylu (DMF).
Jest to największa w historii sądownictwa w Wielkiej Brytanii sprawa o ochronę praw konsumentów. Pozwanymi były trzy sieci handlu detalicznego: Argos, Land of Leather oraz Walmsleys, które uznały, że są prawnie odpowiedzialne za dolegliwości nabywców sof. Jedna z nich - Land of Leather - w międzyczasie upadła.
Na rozstrzygnięcie czeka 350 klientów Land of Leather, ponieważ sąd we wcześniejszym orzeczeniu uznał, iż nie przysługuje im odszkodowanie od firmy ubezpieczeniowej Zurich Insurance, w której Land of Leather była ubezpieczona. Do sprawy tej ustosunkuje się sąd odwoławczy.
Stosowanie DMF zostało w Unii Europejskiej zakazane w marcu zeszłego roku. Fumaran dimetylu ma zapobiegać rozwojowi pleśni podczas przechowywania bądź transportu mebli lub obuwia w wilgotnym otoczeniu. Umieszczany jest w saszetkach przymocowywanych wewnątrz mebli lub wkładany do kartonów zawierających buty.