Ofensywa Rosjan. Kreml wysyła nowe siły
Rosja atakuje z całą mocą. Na wszystkich odcinkach frontu trwają intensywne walki. Kreml wysyła do Ukrainy kolejne siły rezerwowe.
Ołeksandr Syrski, dowódca ukraińskich sił lądowych, poinformował w sobotę za pośrednictwem komunikatora Telegram, że na wszystkich odcinkach frontu toczą się ciężkie walki. Sytuacja jest napięta, gdyż Rosjanie nie ustają w swoich intensywnych atakach i ciągle zasilają front nowymi siłami rezerwowymi. Informacje te przekazał podczas swojej wizyty w jednostkach stacjonujących pod Kupiańskiem, w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy.
Wojna w Ukrainie. Taktyka Rosji
Syrski podkreślił, że miał okazję wysłuchać bezpośrednio od dowódców raportów na temat sytuacji na linii frontu. Odbył również spotkania operacyjne, podczas których omawiano potencjalne taktyki wroga, uwzględniając informacje zdobyte przez wywiad.
Dowódca ukraiński zaznaczył, że priorytetem dla jego sił pozostaje efektywny wywiad, skoordynowane wykorzystanie wszystkich dostępnych środków rażenia, w tym ognia artyleryjskiego, a także walka radioelektroniczna. Niezmiernie istotna jest również ochrona życia ukraińskich żołnierzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mrożące krew nagranie ze Śląska. Dzieci były już na przejściu dla pieszych
Ostatniego dnia stycznia, amerykański think tank, Instytut Studiów nad Wojną (ISW), poinformował o trwającej na wschodzie Ukrainy, na pograniczu obwodów charkowskiego i ługańskiego, oczekiwanej ofensywie rosyjskiej. Zdaniem ISW, Rosjanie odnieśli pewne sukcesy taktyczne, które jednak prawdopodobnie nie przełożą się na znaczące postępy na szczeblu operacyjnym.
ISW przekazał również, że wojska rosyjskie zdołały poczynić pewne postępy taktyczne na południowy wschód od Kupiańska, wzdłuż drogi P07 (Kupiańsk-Swatowe), w pobliżu miejscowości Krochmalne. Siły rosyjskie intensyfikują ataki na zachód i północny zachód od Krochmalnego, kierując swoje działania w stronę rzeki Oskoł.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.
