NA ŻYWO

"Jeden z najbardziej zmasowanych ataków". Niezmienny cel Rosji [RELACJA NA ŻYWO]

"Jeden z najbardziej zmasowanych ataków". Niezmienny cel Rosji
"Jeden z najbardziej zmasowanych ataków". Niezmienny cel Rosji
Źródło zdjęć: © EPA, PAP, Ukrenergo | AA/ABACA
Violetta BaranWojciech Rodak

03.02.2024 | aktual.: 04.02.2024 21:30

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Niedziela to 711. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Rosjanie oskarżają Ukrainę o ataki na ich obiekty cywilne. Tymczasem sami, kilka razy dziennie, wypuszczają roje dronów kamikadze, by niszczyć infrastrukturę energetyczną Ukrainy. W sobotę dwukrotnie zaatakowali Krzywy Róg. "Sobotni atak był już trzecim w ciągu tygodnia i jednym z najbardziej zmasowanych w ciągu roku. To przypomina, że wróg nigdy nie porzucił prób wznowienia terroru energetycznego, zapoczątkowanego w 2022 roku. Zadanie Rosjan jest jasne - to terror wobec ludności cywilnej, stwarzający problemy dla przemysłu i gospodarki" - stwierdził w niedzielę w komunikacie ukraiński operator systemu przesyłowego Ukrenergo. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.

Najważniejsze informacje
  • Rosjanie sformowali nową "elitarną" jednostkę szturmową o nazwie "Gladiator". Tworzą ją frontowi weterani spośród więźniów zwerbowanych na wojnę w Ukrainie. Są poddawni specjalnemu szkoleniu - twierdzi ukraińskie Centrum Narodowego Oporu.
  • Kreml ocenzurował protest żon zmobilizowanych rosyjskich żołnierzy, który odbył się w sobotę w Moskwie. Prawdopodobnie miało to na celu stłumienie ewentualnego odrodzenia się szerszego ruchu społecznego na rzecz rosyjskich żołnierzy i przeciwko reżimowi - pisze w niedzielnym raporcie Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Relacja na żywo

Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ. 

Rosyjski polityk Boris Nadieżdin, który jako jedyny z kandydujących w zaplanowanych na marzec "wyborach" prezydenckich jawnie opowiada się przeciwko wojnie na Ukrainie, dopiero za 61. próbą znalazł drukarnię, która zgodziła się wydrukować jego gazetę z programem wyborczym - poinformował w niedzielę portal Meduza.

"Jak mówi przysłowie, kto chce, znajdzie tysiąc możliwości. I znaleźliśmy jedną - wkrótce obywatele w całym kraju otrzymają pierwsze kolorowe gazety" - napisał w niedzielę wieczorem Nadieżdin na portalu X.

Zakłócanie przez Rosję sygnału GPS w regionie Morza Bałtyckiego stwarza ryzyko zarówno dla lotnictwa, jak i żeglugi - ostrzega w niedzielę telewizja ERR, cytując wojskowych i ekspertów.

Zakłócenia sygnału GPS zmniejszają dokładność pozycjonowania, a intensywne zakłócenia mogą spowodować, że odbiorniki całkowicie stracą informacje o położeniu - alarmuje estońska telewizja.

Płk. Eero Rebo z estońskich wojsk obrony terytorialnej informuje, że "Rosja prawdopodobnie nie ma wystarczającej obrony powietrznej i aby uspokoić swój naród, zdecydowała się po prostu znaleźć działania zastępcze".

- Stwarza to dodatkowe ryzyko w lotnictwie, ale także w żegludze - zaznacza Rebo. - Nie ma sensu tworzyć tego dodatkowego ryzyka, ponieważ tłumienie sygnału GPS w żaden sposób nie wpływa na technologię dronów. Reżim Putina robi to raczej po to, aby pokazać, że robi się coś, by bronić kluczowych dla niego aktywów - dodaje, wspominając ostatnie ataki dronów na infrastrukturę w Rosji.

W ciągu dnia na froncie doszło do 59 starć - poinformował sztab generalny ukraińskiej armii. Najcięższa sytuacja jest na kierunku Awdijiwki, gdzie - jak podaje sztab - Ukraińcy odparli aż 31 ataków. Rosjanie byli tam wspierani przez swoje lotnictwo.

Komisja Europejska zaproponowała przedłużenie zawieszenia ceł przywozowych i kontyngentów na import z Ukrainy do UE na kolejny rok oraz tymczasowe odstępstwo od przepisów Wspólnej Polityki Rolnej dla unijnych rolników na 2024 rok. Projekt Komisji dotyczący liberalizacji handlu z Ukrainą zawiera jednocześnie "mechanizm ochronny" na wypadek znaczących zakłóceń na unijnych rynkach.

W opublikowanym w połowie września na Węgrzech rządowym dekrecie o zakazie importu z Ukrainy wyszczególniono 24 kategorie produktów rolnych, tzw. produktów wrażliwych, pochodzących z Ukrainy, w tym różne rodzaje zbóż i mięsa. Nie mogą być one przywożone na terytorium Węgier z wyjątkiem transportów tranzytowych, które muszą opuścić kraj przed końcem 15. dnia od momentu przywozu.

Polityk nazwał protesty rolników w Europie Zachodniej "otrzeźwieniem" i "powrotem do normalności". Według niego europejskie rolnictwo jest "przesiąknięte zielonymi ideologiami", a rolnicy nie mogą liczyć na ochronę swoich rynków przed importem, w szczególności z Ukrainy.

W środę premier Węgier Viktor Orban spotkał się w Brukseli z protestującymi rolnikami. W piątkowym wywiadzie radiowym stwierdził, że domagali się oni, aby Polacy, Słowacy i Węgrzy zablokowali lub zatrzymali ukraińskie dostawy na swoich granicach.

Na piątek 11 lutego węgierscy rolnicy zapowiedzieli demonstrację na granicy z Ukrainą w Zahony przeciwko środowej decyzji Komisji Europejskiej w sprawie bezcłowego importu produktów z Ukrainy.

Rząd Węgier nie otworzy granic dla ukraińskiego zboża do momentu znalezienia wspólnego europejskiego rozwiązania, ograniczającego napływ produktów rolnych z Ukrainy – powiedział w niedzielę minister rolnictwa Węgier Istvan Nagy w wywiadzie dla Radia Kossuth.

Węgry wprowadziły w połowie września jednostronne embargo na ukraińskie produkty rolne po wygaśnięciu ograniczeń nałożonych wcześniej przez Komisję Europejską.

Nie można pozwolić, aby ukraińskie zboże nadal wjeżdżało do Unii Europejskiej w nieograniczonych ilościach, a tym samym interesy wschodnich członków Unii Europejskiej były ignorowane – podkreślił Nagy.

Wzmożenie kontroli towarów rolno-spożywczych, które trafiają do Polski przez polsko-ukraińską granicę zapowiedziała w niedzielę w Rzeszowie na konferencji prasowej wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul. Dodała, że nowy system pomoże uszczelnić i usprawnić kontrole towarów z Ukrainy.

Gdzieś w obwodzie zaporoskim, w pobliżu linii frontu. Ukraiński dron uderza w rosyjski czołg T-55.

Rosyjska korweta rakietowa "Iwanowiec" została zniszczona przez sześć ukraińskich dronów morski MAGURA - poinformował szef wywiadu wojskowego Ukrainy Kyryło Budanow.

Drony MAGURA V5 są w stanie przetransportować do 300 kg materiałów wybuchowych na odległość do 800 kilometrów.

- Sojusz Północnoatlantycki powinien określić obszar odpowiedzialności i poinformować Rosjan, że każdy pocisk lecący w stronę granicy Ukrainy z Polską zostanie zestrzelony - stwierdził w rozmowie z serwisem Ukrinform gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych. Dodał, że Polska ma prawo do obrony swojego terytorium, biorąc pod uwagę doświadczenia z trzema rakietami, które wcześniej wleciały na jej teren.

- NATO musi nas chronić. Dlatego należy postawić Rosjanom odpowiednie ultimatum: będziemy się bronić, nic nie wleci na terytorium Polski i innych krajów Sojuszu. Dlatego zastanów się, gdzie wystrzelisz rakiety: wszystko, co pojawi się w pobliżu, zostanie trafione - podkreślił gen. Skrzypczak.

28 osób, w tym ciężarna kobieta i jej pięcioletnie dziecko, zginęło w budynku w Lisiczańsku w okupowanym przez wojska rosyjskie obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy - podały podały lokalne władze tego okupowanego przez Rosjan miasta. Według tego źródła, budynek, w którym mieściła się piekarnia, zawalił się po tym, jak został ostrzelany przez Siły Zbrojne Ukrainy. Szef tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej Leonid Pasiecznik przekazał, że spod gruzów uratowano 10 osób. Akcja poszukiwawczo-ratownicza została zakończona.

Ministerstwo Obrony Ukrainy nie skomentowało do tej pory doniesień o ukraińskim ataku na Lisiczańsk, miasto, które zostało zajęte przez wojska rosyjskie w lipcu 2022 r.

Prezydent Wołodymyr Zełenski mianował mera Melitopola Iwana Fedorowa szefem obwodu zaporoskiego.

- Należy zrobić wszystko, żeby Ukraina wróciła do swojego Melitopola. Ukraina dzisiaj o to walczy. Na pewno tak się stanie - powiedział, zwracając się do nowego szefa władz obwodu zaporoskiego.

Melitopol znajduje się pod rosyjską kontrolą od marca 2022 roku.

Trwa rozminowywanie terenów wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji. Tylko w ciągu ostatniego tygodnia służby usunęły w obwodach chersońskim i mikołajowskim 902 ładunki wybuchowe. Były to miny, ale także niewybuchy.

Obraz
© TG

Na froncie w Ukrainie zginął Aleksander Biłokon, mistrz świata i Europy w trójboju siłowym, rekordzista ukraińskiej księgi rekordów. Sportowiec został zmobilizowany w marcu 2023 r.

Rosyjski atak na infrastrukturę energetyczną w Krzywym Rogu, do którego doszło w sobotę, był jednym z największym od roku - poinformował w niedzielę koncern energetyczny Ukrenergo.

W raporcie koncernu zaznaczono, że "ekipy naprawcze musiały dwukrotnie w ciągu dnia przywracać zasilanie odbiorcom w regionie". "Nadal trwają naprawy sieci rdzeniowej i dystrybucyjnej, ale dostawy energii zostały wznowione" - dodano.

"Pracownikom udało się znacznie zminimalizować skutki ataków dronów, przygotowując się na wszystkie możliwe scenariusze już latem. Tak naprawdę były to pierwsze przerwy w dostawie prądu od początku sezonu grzewczego, który przebyliśmy w dwóch trzecich" - podał w poście zamieszczonym na Facebooku Ukrenergo.

"Sobotni atak był już trzecim w ciągu tygodnia i jednym z najbardziej zmasowanych w ciągu roku. To przypomina, że wróg nigdy nie porzucił prób wznowienia terroru energetycznego, zapoczątkowanego w 2022 roku. Zadanie Rosjan jest jasne - to terror wobec ludności cywilnej, stwarzający problemy dla przemysłu i gospodarki" - podkreślono.

Atak odciął prąd od dwóch kotłowni i 7500 odbiorców. W godzinach wieczornych, w wyniku przeciążenia sieci, część powiatów Krzywego Rogu i okolicznych pięciu gmin utraciło prąd.

"Obwód zaporoski. Robotyne. Lokalizacja 65. Brygady Zmechanizowanej. Rozmawiałem z obrońcami, podziękowałem im i wręczyłem odznaczenia państwowe" - napisał Zełenski w poście na platformie X. Do postu dołączono zdjęcia rozmawiającego z żołnierzami prezydenta oraz moment ich odznaczania.

"To zaszczyt być tutaj dzisiaj. Wspierać wojowników i nagradzać ich. Stoją przed trudną i krytyczną misją odparcia wroga i obrony Ukrainy. Jesteśmy dumni z naszych wojowników i wdzięczni im wszystkim!" - dodał ukraiński przywódca.

Wieś została wyzwolona z rosyjskiej okupacji w sierpniu 2023 roku; znajduje się na jednym z "najgorętszych" odcinków frontu, tj. na kierunku melitopolskim.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wraz z szefem swojej kancelarii Andrijem Jermakiem odwiedził żołnierzy na linii frontu w Robotyne, w obwodzie zaporoskim.

Ukraiński dziennikarz Andrij Caplijenko donosi o krytycznej sytuacji w Awdijiwce w obwodzie donieckiem. Oto jego wpis:

"Dziś, według moich źródeł w Awdijiwce, sytuacja w mieście stała się krytyczna.

Rosyjskie jednostki szturmowe, wykorzystując pochmurną pogodę i niemożność przeprowadzenia wysokiej jakości rozpoznania lotniczego, wdarły się do miasta od północnego wschodu, od strony kamieniołomu. Ominęli ukraińskie formacje wojskowe i okopali się w budynkach.

Oznacza to, że znajdują się setki metrów od głównej arterii logistycznej ukraińskich obrońców.

Ale sytuacja nie jest jeszcze beznadziejna - mówią wojskowi. Jeśli dostępne są rezerwy piechoty z doświadczeniem w walce na obszarach miejskich, rosyjskie przełamanie można jeszcze wyeliminować, tak jak miało to miejsce dwa tygodnie temu w rejonie Carskiej Ochoty i ulicy Sobornej (południowa część Awdijiwki - red.). W rzeczywistości losy bitwy o Awdijiwkę wchodzą w decydującą fazę".

Przy okazji doniesień o Krynkach: przypomnijmy, że w piątek pojawiły się informacje, że Ukraińcy zaczęli rozszerzać przyczółek, atakując zachodnią część tej miejscowości.