Odwołanie Wandy Nowickiej. Robert Biedroń wstrzymał się od głosu
Klub Ruchu Palikota podjął decyzję o usunięciu Wandy Nowickiej z klubu. - Trzeba było jakoś przez to przejść, teraz życie zaczyna się od początku - mówi Wanda Nowicka. Decyzja o jej usunięciu zapadła przy jednym głosie wstrzymującym się. Posłem, który nie zagłosował był Robert Biedroń. Jak mówi, jest pewien świetlanej przyszłości zarówno dla siebie w Ruchu Palikota, jak i Wandy Nowickiej, jako niezależnej posłanki.
Z wypowiedzi Janusza Palikota wynika jednak, że on sam miał nadzieję na inny rozwój wypadków. - Liczyłem na chwilę refleksji, ale Wanda Nowicka zaostrzała tylko atmosferę i wyprowadziła klub z równowagi - powiedział przewodniczący RP.
Robert BiedrońBiedroń, który wstrzymał się od głosu, jest pewien świetlanej przyszłości zarówno dla siebie w Ruchu Palikota, jak i Wandy Nowickiej, jako niezależnej posłanki.
Nieoczekiwanie kciuki za Wandę Nowicką trzyma również sam Janusz Palikot. - Będzie dochodziło do niej, co się tak naprawdę stało, że została zgwałcona i teraz będzie wychodzić z traumy ofiary zgwałconej politycznie, ale trzymam kciuki, żeby się jej udało - mówi. Sama Nowicka nie przezywa. - To już jest czas przeszły dokonany, teraz trzeba budować nową przyszłość - podkreśla.
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski