Odwołanie prezydent Warszawy prawdopodobne - wynika z sondażu TVP1

67 procent ankietowanych – wśród osób, które deklarują udział w referendum – chce bowiem usunięciem ze stanowiska Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Na pytanie o udział w referendum 27 proc. uprawnionych do głosowania mieszkańców Warszawy odpowiedziało, że „zdecydowanie” weźmie udział w referendum. 9 proc. „raczej” zamierza oddać swój głos. Jeśli dzisiejsze wyniki sondażowe potwierdzą się w niedzielę, frekwencja może okazać się wystarczająca, by Hanna Gronkiewicz-Waltz straciła stanowisko nawet mimo faktu, że aż 49 procent ankietowanych (42 proc. odpowiedziało, że „zdecydowanie nie”, a 7 proc., że „raczej nie”) stwierdziło, że nie weźmie udziału w niedzielnym referendum, a 15 proc. „raczej nie wie”, czy 13 października zdecyduje się na wizytę w lokalu wyborczym.

Od sierpnia przybyło natomiast (wzrost z 42 proc. do 49 proc.) osób które zapowiadają, że w głosowaniu udziału nie wezmą. Co ciekawe, zmiana ta dotyczy wyłącznie tych osób, które swoją deklarację składają w sposób „zdecydowany” (wzrost z 35 proc. do 42 proc.), a nie „umiarkowany” (tak, jak poprzednio, jest to 7 proc.).

Większość deklarujących udział w referendum „za” odwołaniem prezydent

Na drugie pytanie sondażu TNS Polska, czy zagłosuje pan/pani za odwołaniem Prezydenta m.st. Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, 67 procent ankietowanych – wśród osób, które chcą wziąć udział w referendum – odpowiedziało „tak”, 13 proc. odda swój głos przeciw odwołaniu, a 20 proc. „jeszcze nie wie”.

W tym kontekście niewiele się zmieniło od sierpnia. Wówczas 65 procent respondentów deklarowało głosowanie za odwołaniem prezydent Warszawy, a 16 proc. było przeciwko.

Badanie realizowano w dniach 7-8 października na reprezentatywnej grupie dorosłych mieszkańców Warszawy posiadających meldunek w stolicy.