Odszkodowanie dla trzeciej z poparzonych pacjentek z Białegostoku
Trzecia z pięciu pacjentek poparzonych podczas radioterapii wygrała proces o zadośćuczynienie wytoczony Białostockiemu Ośrodkowi Onkologicznemu.
07.11.2003 | aktual.: 07.11.2003 19:07
Ewie Cwalinie z Łomży sąd przyznał 70 tys. złotych z odsetkami. W czwartek po 100 tys. przyznano dwóm innym poparzonym. Pacjentka z Łomży domagała się 200 tysięcy. Sąd uznał, że jest to kwota zbyt wygórowana, choć przyznał, że nie ma jeszcze takiej maszyny, która mogłaby precyzyjnie wyliczyć kwotę zadośćuczynienia za utracone zdrowie. W uzasadnieniu sąd wziął pod uwagę długotrwały proces leczenia, które jednak zakończyło się dobrym skutkiem.
Poszkodowana kobieta nie przyjechała do sądu. Jej mąż Kazimierz powiedział, że jest zadowolony z wyroku. Przede wszystkim dlatego, że z tego faktu może ktoś wyciągnie wnioski, że człowiek to nie królik doświadczalny. Na ogłoszeniu wyroku podobnie jak na wcześniejszych nie było pełnomocnika szpitala. Prawdopodobnie dyrekcja Ośrodka od tego i poprzednich orzeczeń będzie się odwoływać.