Odradzają się "rajskie" mokradła osuszone na rozkaz Saddama
Pradawne mokradła irackie,
osuszone na rozkaz Saddama Husajna, który chciał w ten sposób
ukarać ich mieszkańców, odradzają się szybciej niż oczekiwano
dzięki staraniom miejscowej ludności i pomocy ONZ.
Tę rzadką w ostatnim czasie pomyślną wiadomość o Iraku ogłosiła w Nairobi ONZ-owska organizacja ochrony środowiska UNEP. Najnowsze zdjęcia satelitarne wykazały, że mokradła między Tygrysem i Eufratem na południu Iraku powiększyły się już z 760 km kwadratowych w 2002 r. do 3500 km kwadratowych.
Część biblistów uważa, że rajskie ogrody Edenu, o których wspomina Biblia, znajdowały się właśnie w widłach Tygrysu i Eufratu. Na początku lat 90. Saddam Husajn wystąpił przeciwko mieszkańcom bagien i rozlewisk, tak zwanym Arabom Błotnym (Madanom), oskarżając ich, że wspierają szyickich powstańców i ukrywają przestępców.
System kanałów i zapór zbudowanych na rozkaz dyktatora zamknął dopływ wody do mokradeł i zamienił krainę bagien, trzcinowisk, ptactwa i ryb w półpustynię. Przeszło 400 tys. Madanów pozbawionych środków egzystencji musiało opuścić swe ziemie; na resztkach rozlewisk pozostało ich zaledwie 40 tys.
Wiosną 2003 r., gdy amerykańskie wojska obaliły Saddama, Arabowie Błotni zaczęli wracać i razem z inżynierami wspomaganymi przez ONZ przystąpili do kopania przepustów w saddamowskich groblach i zaporach. Woda z rzek znów popłynęła na tereny, gdzie od wieków Madanowie łowili ryby i mieszkali na setkach małych wysp.
Niemal całkowite zniszczenie mokradeł pod rządami Saddama Husajna było wielką katastrofą ekologiczną i humanitarną. Uniemożliwiło Arabom Błotnym praktykowanie ich odwiecznych obyczajów i sposobu życia, pozbawiło ich też pożywienia, czyli ryb, oraz najcenniejszego zasobu naturalnego, czyli wody pitnej - powiedział dyrektor UNEP Klaus Toepfer.
W latach 70. mokradła na południu Iraku zajmowały prawie 9 tys. km kwadratowych i były jednymi z największych w świecie. Toepfer sądzi, że przywrócenie stanu początkowego zajmie jeszcze "wiele lat", ale dotychczasowe wyniki są bardzo obiecujące.
Korzystając z 11 mln dolarów pomocy japońskiej przyznanej w zeszłym roku, specjaliści UNEP kierują akcją przywracania mokradeł oraz budowy ujęć wodnych i urządzeń sanitarnych dla miejscowej ludności, która wzrosła w ciągu dwóch lat do 100 tys.
Mokradła w widłach Tygrysu i Eufratu są wciąż jednym z najuboższych regionów Iraku. Przeszło połowa mieszkańców nie ma pracy, szkolnictwo prawie nie istnieje, a prąd jest dostępny zaledwie godzinę w ciągu doby.