Odnaleziony brytyjski lord-morderca sprzed 33 lat?
Brytyjskie media emocjonują się pytaniem, czy 72-letni mężczyzna o arystokratycznych manierach, odnaleziony w Nowej Zelandii, gdzie mieszka z starym landrowerze, to lord Lucan - sprawca zbrodni sprzed 33 lat, czy w grę wchodzi przypadkowe podobieństwo.
"Evening Standard" napisał, że "noszący się z wojskową elegancją" mężczyzna "mówiący angielszczyzną z wysokich sfer", który mieszka w samochodzie w Marton na Wyspie Północnej, podobny jest do lorda Lucana, który jesienią 1974 roku zabił kijem nianię swych trojga dzieci.
Według BBC podaje się on za fotografa Rogera Woodgate'a i mieszka w zdezelowanym landrowerze razem z kotem i tresowaną kozą, zwaną Camilla.
Hazardzista lord Lucan, morderca niani - Sandry Rivett, zabitej razami kija w domu byłej żony lorda, zniknął z Anglii wkrótce po tym zabójstwie. Po zamordowaniu niani rzucił się z kijem na byłą żonę, ale ta zdołała schronić się w pobliskim pubie.
Jego zakrwawiony samochód znaleziono następnego ranka o kilka kilometrów od Newhaven w hrabstwie East Sussex.
Uciekając z Anglii, lord Lucan uniknął kary i schronił się przed licznymi wierzycielami.
Woodgate wszystkiemu zaprzecza i twierdzi, że utrzymuje się z wpływów, jakie ma dzięki kilku posiadłościom w W. Brytanii.
Jego sąsiedzi w Marton uważają go za lorda, ponieważ "nosi się i zachowuje, jak lord", jest podobny do Lucana i mówi językiem, "jakim przemawiają we wszystkich filmach brytyjscy arystokraci".
Policja brytyjska zwróciła się do byłego inspektora Sciotland Yardu Sidneya Balla, który po przejściu na emeryturę przeniósł się do Nowej Zelandii, aby zajął się rozwikłaniem zagadki.