Odnaleziono wrak zaginionego samolotu
Ratownicy odnaleźli w pobliżu najwyższego szczytu w Szwecji wrak zaginionego w czwartek transportowca C-130 Hercules - podał szwedzki portal The Local. Wcześniej informowano, że na jednym ze zboczy górskich zaobserwowano pomarańczowe obiekty, które mogą należeć do maszyny. Na pokładzie samolotu znajdowało się pięcioro ludzi.
Maszyna zaginęła podczas lotu z Evenes w północnej Norwegi do położonej na północy Szwecji miejscowości Kiruna. Kontrolerzy lotów stracili kontakt z samolotem w czwartek o godzinie 14:43, ok. 80-90 kilometrów na zachód od docelowego lotniska. Na pokładzie maszyny znajdowało się pięcioro Norwegów - czterech mężczyzn i kobieta.
Czytaj więcej: Wielki samolot zniknął z radarów. Wojsko szuka wraku.
W piątek biorący udział w poszukiwaniach samolot Orion zaobserwował na jednym ze zboczy masywu górskiego Kebnekaise pomarańczowe obiekty, które podejrzewano, że należą do Herculesa. Jak podaje korespondentka Wirtualnej Polski z Norwegii, także kilka innych samolotów odnalazło metalowe szczątki, mogące być częściami wraku.
Według najnowszych informacji, szwedzkie zespoły ratownicze odnalazły pachnące paliwem lotniczym szczątki samolotu - podaje The Local.
Nadal trwają poszukiwania zaginionych członków załogi. Utrudniają je złe warunki pogodowe, wiatr, opady śniegu, niska podstawa chmur i słaba widoczność.
Norweski samolot odbywał lot w ramach corocznych ćwiczeń wojskowych "Cold Response 2012" z udziałem około 16 tys. żołnierzy z 14 krajów, w tym państw członkowskich NATO.
Kebnekaise to rozległy masyw górski, który wznosi się ponad 2000 m n.p.m.