ŚwiatOdnaleziono czarne skrzynki feralnego myśliwca

Odnaleziono czarne skrzynki feralnego myśliwca

Zostały odnalezione czarne skrzynki feralnego myśliwca - powiedział portalowi telegraf.by rzecznik prasowy ambasady Białorusi Dymitryj Wybornyj. Kondolencje rodzinom pilotów złożył prezydent Białorusi.

31.08.2009 | aktual.: 31.08.2009 22:29

Ambasada Białorusi w Polsce podała, że prezydent Aleksandr Łukaszenko złożył "głębokie kondolencje krewnym i bliskim pilotów, którzy ceną swojego życia zapobiegli licznym ofiarom".

Łukaszenko zlecił białoruskiemu MON udzielić "koniecznej pomocy rodzinom Aleksandra Marfickiego i Aleksandra Żurawlewicza" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej ambasady.

Od północy w Radomiu obowiązuje dwudniowa żałoba w związku z niedzielną katastrofą białoruskiego samolotu Su-27 podczas Air Show 2009, w której zginęło dwóch pilotów.

Jak poinformowała rzeczniczka radomskiego magistratu Ryszarda Kitowska, w niedzielę wieczorem nie odbył się zaplanowany plenerowy koncert zespołu Clezmers, a Miejski Ośrodek Kultury odwołał poniedziałkowy finał akcji "Lato 2009".

- Odbędą się zaplanowane na wtorek oficjalne uroczystości obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Miasto nie zamierzało organizować z tej okazji żadnych koncertów - dodała Kitowska.

Flagi na instytucjach państwowych w mieście opuszczono do połowy.

Prezydent Radomia apeluje do przedsiębiorców, organizujących różne imprezy, o godne uczczenie śmierci pilotów i zastosowanie się do zarządzenia o żałobie.

Rano w radomskiej cerkwi pw. św. Mikołaja została odprawiona liturgia żałobna w intencji ofiar katastrofy, koncelebrowana przez ks. płk. Aleksego Andrejuka - prawosławnego dziekana Sił Powietrznych RP. W liturgii wziął udział m. in. dowódca Sił Powietrznych RP gen. broni Andrzej Błasik oraz przedstawiciele Ambasady Białorusi w Polsce.

Myśliwiec Su-27 spadł w niedzielę po południu w czasie pokazu akrobacji podczas drugiego dnia Air Show, zaledwie po kilku minutach od startu. W katastrofie zginęli doświadczeni lotnicy, z ponad 20-letnim stażem lotniczym. Jeden z pilotów - to zastępca operatywno-taktycznego dowództwa Sił Powietrznych i Wojsk Obrony Przeciwlotniczej Białorusi. Po katastrofie odwołano część pokazów.

Przyczyny wypadku bada specjalna polsko-białoruska komisja ekspertów. Jak poinformowała agencja AFP, śledztwo w sprawie katastrofy wszczęła też w poniedziałek białoruska prokuratura wojskowa. Ma ono dotyczyć "naruszenia przepisów lotu oraz przygotowań do lotu, w wyniku czego zginęły co najmniej dwie osoby".

Według oficjalnej białoruskiej agencji BEŁTA, ze wstępnych ustaleń wynika, że bezpośrednią przyczyną katastrofy Su-27 mogło być zderzenie z ptakiem.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)