"Ciało młodszego chłopca, 10-letniego Dariusza D., wypłynęło w pobliżu wysepki na rzece, tuż przy miejscu, gdzie dzieci zostawiły swoje ubrania. Krótko potem, gdy na miejscu była ekipa policyjna, na wodzie pojawiły się zwłoki drugiego chłopca - 13-letniego Adama K." - powiedział rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, Krzysztof Targoński.
Poszukiwania dzieci trwały dwa dni, od momentu, gdy nad rzeką znaleziono odzież chłopców. Jak ustaliła policja, dzieci po południu w czwartek wyszły ze swoich domów, nie mówiąc, dokąd idą.
Chłopcy nie potrafili pływać, a rzeka w tym miejscu, gdzie postanowili się wykąpać, ma bardzo wartki nurt.
W akcji poszukiwawczej brali udział m.in. sprowadzeni ze Szczecina płetwonurkowie.
Źródło artykułu: 
