Odnaleziono 6-letniego autystycznego Marcina, który zniknął z podwórka
Rano znaleziono 6-letniego Marcina z autyzmem. Chłopiec zniknął po południu we wtorek z podwórka w miejscowości Miłków koło Ostrowca Świętokrzyskiego. Poszukiwania trwały całą noc.
Marcina odnaleziono około 1 km od jego domu rodzinnego. Na ślad zaginionego autystycznego chłopca naprowadził mężczyzna, który widział go wczoraj w godzinach wieczornych i poinformował o tym policję. O poszukiwaniach dziecka dowiedział się on z mediów i poinformował policję w środę rano, że widział chłopca we wtorek ok. godz. 15 w miejscowości Poręba, oddalonej o 1 km od jego domu. Tam zostały skierowane poszukiwania.
W akcji poszukiwawczej brały udział policja, straż pożarna i mieszkańcy Miłkowa. Bohaterem okazał się pies policyjny. Kilka razy wskakiwał i wyskakiwał z rzeczki, która była niedaleko. W końcu podjął trop i odnalazł wyziębionego chłopca. Marcin był częściowo zanurzony w wodzie, co pogłębiło jego wyziębienie. Chłopiec stał po pas w wodzie. Nie potrafił się wydostać z rzeki, bo brzeg był dla niego za stromy.
Bohaterska suka Figa ma półtora roku.
O zaginięciu chłopca poinformowała policję matka dziecka. Według jej relacji ok. godziny 16.00 bawił się na podwórku. Kobieta weszła na 10 minut do domu, a kiedy wyszła, zauważyła, że furtka jest otwarta, a dziecka nie ma.
Zaniepokojona kobieta powiadomiła policję i natychmiast sama rozpoczęła poszukiwania.
Chłopca szukało około 40 policjantów, 30 strażaków, mieszkańcy oraz psy tropiące. Funkcjonariusze przeszukali m.in. przydrożne rowy - co pozwoliło wykluczyć hipotezę, że chłopiec mógł zostać potrącony przez samochód.
Marcin nie mówi i ma kłopoty z porozumiewaniem się, co bardzo utrudniało akcję poszukiwawczą. Mieszka przy ruchliwej ulicy - drodze krajowej w kierunku Rzeszowa. Policja nie wykluczała też uprowadzenia, ale traktowała tę wersję jako mało prawdopodobną.
Źródło: TVN24, ostrowiectv.pl, echodnia.eu,PAP,RMF FM