Odnalazła się kotka Freya George'a Osborne'a
Brytyjskie media donoszą o "cudownym" odnalezieniu się Frei - kotki kanclerza skarbu, George'a Osborne'a. Freya udała się w wyjątkowo długą wędrówkę z Downing Street i trafiła do schroniska dla bezdomnych po przeciwnej stronie Tamizy, ponad dwa kilometry od domu. Jej perypetie mają podtekst polityczny.
28.05.2014 | aktual.: 28.05.2014 21:03
Zdezorientowaną i przestraszoną Freyę znalazła we wtorek wieczorem na ulicy pracownica schroniska dla bezdomnych Kate Jones. Jak powiedziała potem BBC, choć zazwyczaj ma do czynienia z bezdomnymi ludźmi, od razu zauważyła, że Freya była w tarapatach i zrobiła to, co należało - pomogła jej spędzić noc pod dachem. Na obróżce odnalazła przywieszkę z numerem telefonu, pod którym dowiedziała się, że to kot kanclerza skarbu.
Rano po Freyę zajechał rządowy samochód z kierowcą, a Jones powiedziała w wywiadzie dla "Daily Telegrapha": - To nieco ironiczne, że ja staram się znaleźć kąt dla 24 osób śpiących pod gołym niebem, a po kota zajeżdża limuzyna.
Dodała, że Freya to "wspaniały kot, który tak jak ludzie, z którymi pracujemy, potrzebował odrobiny pomocy, aby znaleźć dom". Wcześniej Jones opublikowała zdjęcie Frei z docinkiem pod adresem kanclerza: "Znaleziona na ulicy. Nie każdy ma tyle szczęścia co Freya. George, przestań ciąć pomoc dla bezdomnych".
Freya zgubiła się już raz, zanim George Osborne został kanclerzem i odnalazła się po roku, aby zamieszkać już na Downing Street - razem z drugim kotem, Larrym, zatrudnionym przez premiera Camerona do walki z gryzoniami.