"Odcinamy się od antysemickich wypowiedzi podczas spotkania z J.R. Nowakiem"
Rektor Wyższej Szkoły Filozoficzno-Pedagogicznej "Ignatianum" w Krakowie ks. prof. Ludwik Grzebień napisał w oświadczeniu, że uczelnia
odcina się zdecydowanie od zawierających akcenty antysemickie
wypowiedzi, które padły podczas spotkania z Jerzym Robertem Nowakiem.
Wykład Jerzego Roberta Nowaka pt. "Walka z Kościołem i antypolonizm" miał się odbyć w Wyższej Szkoły Filozoficzno- Pedagogicznej "Ignatianum", ale ponieważ przyszło bardzo dużo osób spotkanie zorganizowano w pobliskiej świątyni - w bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa. Według "Gazety Wyborczej" stało się to za zgodą superiora zakonu jezuitów.
W spotkaniu obok Jerzego Roberta Nowaka uczestniczyli: prof. Bogusław Wolniewicz i bp Albin Małysiak. Jak relacjonowała "Gazeta" w trakcie padały wypowiedzi mające antysemicki charakter.
Uczelnia nie bierze żadnej odpowiedzialności za przebieg spotkania, które miało miejsce poza jej murami. Co więcej, "Ignatianum" odcina się zdecydowanie od zawierających akcenty antysemickie wypowiedzi, które padły w świątyni. Jednocześnie ubolewamy, że wykorzystano naszą dobrą wolę i brak przezorności do przeprowadzenia spotkania, które przerodziło się w wiec i które dotknęło wielu ludzi w Polsce i poza jej granicami - napisał ks. prof. Grzebień.
Rektor dodał, że Wyższa Szkoła Filozoficzno-Pedagogiczna "Ignatianum", jako uczelnia kościelna kieruje się szacunkiem wobec wszystkich ludzi, również inaczej myślących i inaczej wierzących, szuka prawdy i tego, co łączy ludzi, społeczności i narody, a nie tego, co dzieli i opowiada się za dialogiem międzyreligijnym. Przypominał, że przy uczelni działa Centrum Kultury i Dialogu. Jesteśmy przeciwni wszelkim formom nietolerancji, ksenofobii, a tym bardziej antysemityzmu. Uważamy Żydów za naszych "starszych braci w wierze" - oświadczył rektor.
Jak poinformował, sale uczelni udostępniane dotąd bez przeszkód władzom samorządowym Krakowa i Małopolski, organizacjom i stowarzyszeniom społecznym, nadal będą miejscem spotkań, ale nie będą mogły z nich korzystać partie polityczne oraz "ugrupowania ideologiczne".
Rektor "Igantianum" w czwartkowym oświadczeniu wyjaśnił, że uczelnia na prośbę pośrednika pana J. R. Nowaka zgodziła się na udostępnienie swej auli, a termin spotkania - 9 lutego - przypadał na przerwę semestralną i miał wyraźnie oddzielić wystąpienie p. J. R. Nowaka od działalności uczelni.
Według ks. prof. Grzebienia, Jerzy Ryszard Nowak - jako organizator spotkania - wprowadził władze uczelni w błąd, nie powiadamiając, że swoje spotkanie połączy ze mszą św., na którą zaprosił ks. biskupa Albina Małysiaka i że sprowadzi z Torunia dziennikarzy Radia Maryja i Telewizji Trwam.
Jak napisał rektor, taka formuła spotkania sprawiła, że organizator kilka dni wcześniej zrezygnował z wystąpienia w auli "Ignatianum", choć do końca na afiszach posługiwał się imieniem uczelni. Ks. Grzebień zaznaczył, że nikt z przedstawicieli Wyższej Szkoły Filozoficzno-Pedagogicznej nie brał udziału w zgromadzeniu, które odbyło się w kościele.
Ubolewanie z powodu "przykrego incydentu" w bazylice jezuitów w Krakowie wyraził przełożony Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego ks. Krzysztof Dyrek i przeprosił wszystkich, którzy z jakiegokolwiek tytułu poczuli się dotknięci tym, co się wydarzyło w jezuickim kościele.