Odbyły się kolejne ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej
W krakowskim Zakładzie Medycyny Sądowej zakończyło się badanie ciał dwóch ofiar katastrofy smoleńskiej, które zostały ekshumowane w Warszawie. Po przebadaniu tomografem wysłano je do Wrocławia, gdzie prowadzone będą dalsze badania.
22.10.2012 | aktual.: 22.10.2012 16:12
Jak poinformował dziennikarzy prokurator kpt. Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej, w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego nastąpiło protokolarne otwarcie trumien i badanie zwłok przy pomocy tomografu komputerowego. Po badaniach ciała zabrano do Wrocławia, gdzie przeprowadzona będzie sekcja zwłok i pobrane próbki do badań DNA. Według Maksjana może to nastąpić w ciągu dwóch najbliższych dni; wyniki będą znane za około tydzień.
Maksjan powiedział, że przedstawiciele jednej z rodzin brali udział w otwarciu trumien.
W poniedziałek wczesnym rankiem w Warszawie odbyły się dwie ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej, jedna w Świątyni Opatrzności Bożej, druga na Powązkach. Według mediów jedną z ekshumowanych ofiar może być ostatni prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Informacje te potwierdził dziennikarzom w Krakowie były współpracownik Kaczorowskiego i przyjaciel rodziny Gniewomir Rokosz-Kuczyński.
Jak wyjaśnił, w Krakowie ekshumowanym szczątkom towarzyszą żona Kaczorowskiego, jego dwie córki i wnuczka. - To dla nich niezwykle trudne i bolesne przeżycie, którego w żaden sposób się nie spodziewały - powiedział Rokosz-Kuczyński. Poinformował także, że rodzina prezydenta postanowiła nie uczestniczyć w badaniach i nie oglądać szczątków.
O tym, że prokuratorzy Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie przy udziale specjalistów z Żandarmerii Wojskowej oraz biegłego medyka sądowego przeprowadzili ekshumację zwłok jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej kpt. Maksjan poinformował w poniedziałek ok. godz. 6 rano przed Świątynią Opatrzności Bożej. W czynnościach uczestniczyli przedstawiciele rodziny zmarłego oraz powiatowego inspektoratu sanitarnego. Karawan eskortowany przez radiowozy ŻW wyjechał z terenu świątyni kilkanaście minut po godz. 6.
- Na wyraźną prośbę rodziny nie będę podawał nazwiska. Powiem dodatkowo, że w tym samym czasie w innym miejscu przeprowadzono ekshumację innej ofiary katastrofy smoleńskiej - powiedział wówczas prokurator.
Druga ekshumacja odbyła się na Starych Powązkach w Warszawie. Czynności zakończyły się mniej więcej o tej samej porze co w Świątyni Opatrzności Bożej. Również w tym przypadku prokuratura nie podaje tożsamości ofiary.
Maksjan wyjaśnił, że śledczy po analizie dokumentacji medycznej dotyczącej dwóch ciał i porównaniu jej z innymi dowodami z urzędu zarządzili ekshumację. - Nie ukrywamy, że istnieją wątpliwości co do tożsamości zwłok. Zachodzi bowiem prawdopodobieństwo, że z uwagi na błędną identyfikację tych obu ciał zostały one złożone w niewłaściwych grobach - powiedział prokurator.
Maksjan powiedział, że o ekshumacjach zostały powiadomione rodziny obu ofiar. Jak dodał, prokuratorzy spodziewają się, że otrzymają opinię główną w ciągu trzech-czterech miesięcy. W ciągu tygodnia mają być gotowe wyniki badań DNA.
We wrześniu w Warszawie i Gdańsku ekshumowano dwie inne ofiary katastrofy smoleńskiej. Po przeprowadzeniu badań genetycznych prokuratorzy poinformowali, że doszło do zamiany ciała legendarnej działaczki Solidarności Anny Walentynowicz z ciałem innej osoby; jak się później okazało - z ciałem wiceprzewodniczącej fundacji "Golgota Wschodu" Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej. Prokuratorzy zapowiedzieli wówczas, że do końca roku zostaną przeprowadzone jeszcze cztery kolejne ekshumacje ciał ofiar katastrofy.
W 2011 r. w śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej wojskowa prokuratura ekshumowała ciało Zbigniewa Wassermanna, zaś w marcu w 2012 r. - Przemysława Gosiewskiego i Janusza Kurtyki. Prokuratorzy informowali, że nie ma wątpliwości dotyczących tożsamości tych zwłok.
Oprócz prezydenta Kaczorowskiego w Świątyni Opatrzności Bożej pochowano jeszcze trzy osoby, które zginęły pod Smoleńskiem. To duchowni: kapelan Federacji Rodzin Katyńskich ks. Andrzej Kwaśnik, kapelan Warszawskiej Rodziny Katyńskiej ks. Zdzisław Król i inicjator programu "Katyń... ocalić od zapomnienia" ks. Józef Joniec.
Natomiast Stare Powązki w Warszawie to miejsce spoczynku siedmiu ofiar katastrofy smoleńskiej. Prócz Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej są to: posłanka SLD Izabela Jaruga-Nowacka (jej ciało spopielono), rzeźbiarka i córka zamordowanego w Charkowie oficera Katarzyna Piskorska, przewodnicząca Polskiej Fundacji Katyńskiej Zenona Bożena Mamontowicz-Łojek, aktor Janusz Zakrzeński, wiceszef MON Stanisław Jerzy Komorowski oraz prezes Stowarzyszenia Rodzina Katyńska Tadeusz Lutoborski.
Do końca roku mają nastąpić jeszcze dwie ekshumacje.