Od ekstradycji Mazura może uchronić tylko współpraca z amerykańskim wywiadem
Witold Gadowski dziennikarz śledczy z telewizji TVN jest zdania, że tylko współpraca z amerykańskim wywiadem może uchronić Edwarda Mazura przed ekstradycją do Polski. Jego zdaniem zgromadzony przeciwko Mazurowi materiał jest na tyle przekonujący pod względem prawnym, że sąd w Chicago powinien wydać decyzję w sprawie jego ekstradycji.
25.10.2006 | aktual.: 25.10.2006 07:36
Zdaniem dziennikarza w Polsce biznesmen nie będzie miał dużego wyboru. Według Gadowskiego materiały obciążające Mazura są tak mocne, że możliwe są tylko dwa scenariusze. Albo dostanie karę dożywocia albo możliwość złagodzenia kary w zamian za współpracę z polskimi organami ścigania. W opinii Gadowskiego Mazur raczej będzie współpracować z policją. Jeśli tak, to trzesienie ziemi mamy murowane - dodaje dziennikarz.
Zdaniem Gadowskiego niezwykle trudne będzie ochronienie Mazura przed ludźmi, którzy obawiają się jego zeznań.
Gadowski wskazuje, że powiązania Mazura ze światem przestępczym są ogromne. Jego nazwisko pojawia się w wielu sprawach na granicy działalności polityków, przestępców i służb specjalnych, m.in. w aferze FOZZ. Jak powiedział, Edward Mazur kazał Andrzejowi Kunie założyć firmę, przez którą były transferowane pieniądze FOZZ.
Witold Gadowski jest reporterem "Superwizjera" TVN. W 2004 roku wraz z Przemysławem Wojciechowskim otrzymał nagrodę Grand Press za serię reportaży o mafii paliwowej.