Od czerwca Biuro Prasowe w Kancelarii Sejmu
1 czerwca zostanie zlikwidowane Biuro Informacji Kancelarii Sejmu, a w jego miejsce powstanie Biuro Prasowe.
W związku z tą zmianą zwolniono kilku pracowników dotychczasowego Biura.
Dziennikarze akredytowani w Sejmie chcą zwrócić się w liście do marszałka Sejmu o "ponowne przemyślenie sensu tych niezrozumiałych" dla nich zmian. Wicemarszałek Wojciech Olejniczak (SLD) chce, by sprawą zajęło się Prezydium Sejmu.
Jak dowiedziała się PAP, z 29 osób zatrudnionych w dotychczasowym Biurze Informacji, 9 zostało zwolnionych od 1 czerwca, bez obowiązku świadczenia pracy. Pozostali będą pracować w innych komórkach Kancelarii Sejmu.
W miniony czwartek wypowiedzenie otrzymał dyrektor Biura Stanisław Kostrzewa. Rzecznik marszałka Szymon Ruman mówił wtedy, że wypowiedzenie ma związek z mającą nastąpić reorganizacją Biura. Dodał, że nie wie, kto będzie dyrektorem nowego Biura.
Szefowa Kancelarii Sejmu Wanda Fidelus-Ninkiewicz wydała zarządzenie zmieniające regulamin organizacyjny Kancelarii. W dokumencie, do którego we wtorek dotarła PAP, jest mowa o tym, że Biuro Informacji stanie się Biurem Prasowym.
Według informacji PAP, tylko dwie osoby, które dotychczas zajmowały się kontaktami z dziennikarzami, otrzymały propozycję pracy w nowym Biurze Prasowym. Na razie nie ma doniesień, kto pokieruje nowym Biurem Prasowym.
W geście protestu przeciwko zmianom dziennikarze akredytowani w Sejmie zaczęli zbieranie podpisów pod listem do marszałka Sejmu Marka Jurka. Marszałek nie mógł skomentować we wtorek zmian w Kancelarii, ponieważ przebywa za granicą.
"My dziennikarze stale akredytowani w Sejmie RP i od lat pracujący jako sprawozdawcy parlamentarni pozwalamy sobie wyrazić zdziwienie i zaniepokojenie sytuacją, która ma miejsce wokół Biura Informacyjnego" - czytamy w liście. "Jesteśmy zdziwieni i jednocześnie zaniepokojeni zwolnieniem dotychczasowego dyrektora Biura pana Stanisława Kostrzewy oraz zwolnieniem lub przeniesieniem do innych zespołów organizacyjnych większości dotychczasowych pracowników merytorycznych Biura" - podkreślają.
Dziennikarze wskazują, że marszałkowi, tak samo jak im, "powinno zależeć na sprawnych i rzetelnych relacjach z prac i życia parlamentu". "Dlatego zwracamy się do Pana Marszałka o ponowne przemyślenie sensu tych niezrozumiałych dla nas zmian w Biurze Informacyjnym. Zwracamy się z prośbą o utrzymanie obecnego składu Biura Informacyjnego. Liczymy także na zmianę decyzji dotyczącej dyrektora Stanisława Kostrzewy" - czytamy w liście.
List ma zostać wręczony marszałkowi Sejmu w przyszłym tygodniu. Wtedy też sprawę zmian chce poruszyć na zebraniu Prezydium Sejm (marszałek i wicemarszałkowie) wicemarszałek Olejniczak. Według niego, Prezydium Sejmu nie było o tych zmianach informowane. Jak dodał, "od zwalnianych pracowników dowiedział się, że tego typu czystki są prowadzone".(PAP)