PolskaOchroniarz zastrzelił się w kopalni
Ochroniarz zastrzelił się w kopalni
Pracownik firmy ochroniarskiej zastrzelił się podczas pracy w kopalni węgla brunatnego Turów w Bogatyni na Dolnym Śląsku. Oddał do siebie jeden strzał w serce. Wcześniej pięć razy wystrzelił w kierunku do przenośnego komputera - czytamy w dzienniku "Polska".
22.04.2009 | aktual.: 22.04.2009 10:31
Okoliczności dziwnej śmierci 49-latka ze Zgorzelca bada policja i prokuratura. Wiadomo już na pewno, że mężczyzna zmarł na miejscu od postrzału z bliskiej odległości .
Do zdarzenia doszło w niedzielę rano. Mężczyzna miał pozwolenie na broń służbową. Na razie nie wiadomo, dlaczego przed śmiercią ostrzelał komputer.