Ochroniarz szarpał i wyzywał dzieci w Auchan. Potem zamknął się z nimi w pomieszczeniu zatrzymań
Do oburzającego incydentu doszło w Tychach na terenie Auchan. Ochroniarz szarpał i wyzywał dzieci, będące w sklepie. Gdy na tę sytuację zareagowali inni klienci, mężczyzna zamknął się z nimi w pokoju zatrzymań. Na miejsce wezwano policję.
05.07.2018 12:33
Do tej sytuacji doszło w ostatni piątek 29 czerwca przed godziną 19.00. Jak relacjonuje zdarzenie serwis tychy24.net, chłopcy w wieku około 11 lat przyszli z dwiema koleżankami do sklepu i oglądali powerbanki.
W pewnym momencie mieli pogłośnić muzykę na jednym ze stanowisk z elektroniką. To zdenerwowało ochroniarza sklepu. Ostro na nie krzyknął, a te przestraszyły się i zaczęły uciekać na hulajnogach.
Pracownik ochrony dogonił je już poza terenem Auchan. Z relacji świadków wynika, że szarpał dzieci i wyzywał. Był bardzo brutalny. - Jechali hulajnogą, pan ochroniarz ich złapał, szarpnął, rzucił nimi o ścianę, zaczął do nich przeklinać – mówi portalowi Łukasz Zwierzchowski, mieszkaniec Tychów i jednocześnie świadek zdarzenia.
Na całą sytuację zaczęli reagować przechodnie. Wtedy mężczyzna wciągnął dzieci do pomieszczenia i zamknął się z nimi na klucz. Wezwano policję, która stwierdziła, że zatrzymanie było bezprawne.
Dorota Patejko, rzecznik Auchan Retail Polska wyraziła ubolewanie w związku z zaistniałą sytuacją. Zapewniła, że pracowników ochrony pouczono o zasadach dotyczących zatrzymania nieletnich. Sklep zaproponował rodzicom i dzieciom bony upominkowe.
Rodzice mogą teraz wnieść oskarżenie w tej sprawie.
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_