Ocalił samobójczynię - sam zmarł na zawał
Motorniczy pociągu moskiewskiego metra
zmarł na serce po tym, jak zdołał zatrzymać pojazd, ocalając
samobójczynię, która rzuciła się na tory - doniosły
rosyjskie agencje prasowe.
29.04.2005 | aktual.: 29.04.2005 11:05
22-letnia Białorusinka usiłowała popełnić samobójstwo w czwartek wieczorem na stacji metra w południowo-wschodniej części Moskwy.
47-letni motorniczy całą siłą wcisnął hamulec i zdołał zatrzymać pociąg. Ranna kobieta została odwieziona do szpitala. Tymczasem motorniczy w chwilę po zajściu zasłabł, a następnie zmarł - pisze Ria Nowosti.
Była to trzecia już w ciągu dwóch dni próba samobójcza w moskiewskim metrze. Dwie pierwsze - w środę - zakończyły się śmiercią desperatów. Na stacji Łubianka w centrum miasta pod nadjeżdżający pociąg metra rzucił się mężczyzna. Godzinę później na tej samej linii inny mężczyzna na stacji Krasnyje Worota wskoczył na tory i wbiegł do tunelu, gdzie zginął pod nadjeżdżającym pociągiem.