Obwodnica na trasie Warszawa-Lublin czeka na otwarcie
Garwolin, miasteczko na trasie Warszawa-Lublin, jak tlenu potrzebuje obwodnicy. Ta owszem jest, ale czeka na... przecięcie wstęgi - opisuje "Trybuna".
Ma to się odbyć za tydzień, chociaż inwestycja wygląda na ukończoną. Na kilka godzin otworzono nawet jeden z pasów ruchu, żeby rozładować korek spowodowany wypadkiem cysterny. Kto się załapał, ten mógł się przejechać po gładkiej jak stół szosie. Ale cysternę usunięto i na obwodnicy znowu pojawił się szlaban.
Po co ta heca? - Podobno termin otwarcia drogi wyznaczono dopiero na 26 września, bo wtedy premier ma wolne "okienko" w kampanii wyborczej.
Garwolińska inwestycja to 13 km obwodnicy i 23 km dróg dojazdowych. Całość kosztowała 240 mln zł. Nowoczesny obiekt ma być częścią drogi ekspresowej S-17, która będzie głównym traktem łączącym Warszawę z Ukrainą w czasie mistrzostw Euro 2012. (PAP)