OBWE alarmuje: prorosyjscy separatyści ze wschodniej Ukrainy gromadzą zakazane uzbrojenie, w tym czołgi
• OBWE: separatyści uzbrojenie zakazane przez mińskie porozumienia
• Prorosyjscy rebelianci mają też gromadzić czołgi
• Takie informacje podał Alexander Hug
• Według OBWE, tylko w Ternowem, zgromadzono 40 czołgów i 35 armat
29.01.2016 | aktual.: 29.01.2016 15:58
- Obserwatorzy misji znaleźli miejsce, gdzie buntownicy przechowują sprzęt wojskowy, który zgodnie z ustaleniami z Mińska już dawno powinien być wycofany daleko poza linię rozgraniczenia - wyjaśnił wiceszef misji monitoringowej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) Alexander Hug
- W Ternowem, które jest pod kontrolą DRL (separatystycznej, samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej - PAP) jest miejsce, które chcieliśmy sprawdzić jeszcze 21 stycznia, jednak nie zostaliśmy tam wpuszczeni. Dzięki wykorzystaniu dronów zobaczyliśmy, że znajduje się tam duża ilość sprzętu: 40 czołgów, 115 bojowych wozów piechoty, 35 armat i 50 ciężarówek - powiedział.
Hug poinformował, że separatyści z DRL i również utworzonej przez nich Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) nadal nie dopuszczają obserwatorów OBWE do kontrolowanych przez siebie odcinków granicy ukraińsko-rosyjskiej, jednak zdarza się, że pozwalają obserwatorom na kontrolowanie terenów przygranicznych.
- Członkowie ŁRL pozwalają nam czasem przyjeżdżać na tereny przygraniczne, ale mówią, że będą nam towarzyszyli. Czasem nie wpuszczają nas tam w ogóle. Takie działanie przeczy mandatowi misji i powinno być wstrzymane - podkreślił przedstawiciel OBWE.
12 lutego ubiegłego roku przywódcy Niemiec, Francji, Ukrainy i Rosji - kanclerz Angela Merkel oraz prezydenci Francois Hollande, Petro Poroszenko i Władimir Putin - uzgodnili w Mińsku porozumienie, które przewidywało m.in. zawieszenie broni i wycofanie broni ciężkiej, dzięki czemu miała powstać strefa buforowa szerokości od 50 do 70 km, a także zwolnienie wszystkich jeńców. Nie jest ono realizowane.