Obudził się kolejny wulkan. Clinton skróciła podróż
Sekretarz stanu USA Hillary Clinton postanowiła skrócić podróż po Afryce w obawie, że chmura pyłu wydobywającego się z wulkanu w Erytrei mogłaby jej wkrótce uniemożliwić odlot z sąsiedniej Etiopii - informuje Reuters.
13.06.2011 | aktual.: 13.06.2011 19:28
Według amerykańskich osobistości oficjalnych, władze lotnictwa cywilnego w Etiopii rozważają zamknięcie międzynarodowego portu lotniczego w Addis Abebie jeszcze wieczorem, ponieważ zbliża się tam chmura pyłu wulkanicznego.
Clinton przemawiała w siedzibie Unii Afrykańskiej w Addis Abebie, nakłaniając przywódców państw afrykańskich do porzucenia Muammara Kadafiego i przystąpienia do demokratycznych reform. Sekretarz stanu miała wrócić do USA we wtorek po południu.
Uśpiony od dawna wulkan Dubbi, położony w pobliżu granicy z Etiopią, 350 km na północ od stolicy Erytrei - Asmary - obudził się w niedzielę. Wcześniej tego dnia w rejonie Dubbi zarejestrowano serię wstrząsów sejsmicznych, z których najsilniejszy miał magnitudę 5,7. Poprzednio Dubbi wybuchł w 1861 roku.
Mieszkańcy Asmary mówią, że w niedzielę nad ich miasto zaczęła docierać chmura pyłu wulkanicznego. W Etiopii media doradzają ludziom, jak chronić się przed pyłem