ŚwiatObserwatorów WNP: wybory na Białorusi przebiegają prawidłowo

Obserwatorów WNP: wybory na Białorusi przebiegają prawidłowo

Obserwatorzy przysłani na białoruskie wybory
parlamentarne przez Wspólnotę Niepodległych Państw (WNP) uznali,
że przebiegają one prawidłowo i nie doszło do żadnych naruszeń
procedur wyborczych.

28.09.2008 | aktual.: 28.09.2008 18:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kuanysz Ajtiachanow z Kazachstanu podkreślił, że głosowanie przebiega zgodnie z prawem i konstytucją Białorusi. Wczoraj byliśmy w terenie i obserwowaliśmy przygotowania, dziś w trakcie wyborów odwiedziliśmy kilkanaście punktów wyborczych. Ludzie przychodzili z radością, traktowali wybory jak święto - powiedział.

Nie było żadnych problemów, żadnych ekscesów - podkreślił. Kazachski polityk dodał, że wybory były bardzo dobrze zorganizowane i podobne do tych w jego kraju.

Deputowany do Dumy Państwowej (niższej izby parlamentu Rosji) z ramienia Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF) Anatolij Łokot zwrócił uwagę na aktywność wyborców i ich silne poparcie dla władzy. Także dla niego organizacja głosowania była doskonała, szczególnie na poziomie punktów wyborczych.

Obaj obserwatorzy WNP także pozytywnie wyrażali się o systemie przedterminowego głosowania. To plus- ocenił Łokot. Pozwala wyborcy w pełni skorzystać ze swojego prawa wyborczego i w dowolnym czasie podjąć decyzję.

Po godzinie 14 przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej (CKW) Lidia Jermoszyna informowała, że wybory do białoruskiego parlamentu są ważne, bo frekwencja przekroczyła wymagane 50-procentowe minimum.

Wybory do Izby Reprezentantów (niższej izby białoruskiego Zgromadzenia Narodowego) rozpoczęły się o godzinie 8.00 rano czasu miejscowego i potrwają do 20.00 (od 7.00 do 19.00 czasu polskiego). Rezultaty oficjalnego sondażu exit-poll zostaną podane tuż po zamknięciu lokali wyborczych, a wstępne wyniki komisja wyborcza ogłosi w poniedziałek. Ostateczne wyniki będzie można poznać po tygodniu od głosowania.

Michał Zabłocki

Źródło artykułu:PAP
wyborybiałoruśmsz
Komentarze (0)