Obniżka ratingu Polski? Rostowski: to nas będzie bardzo dużo kosztowało, PiS idzie w kierunku modelu putinowskiego
Obniżenie ratingu, jeśli do niego dojdzie w piątek, będzie nas wszystkich bardzo dużo kosztowało. To są bezpośrednie skutki działań rządu PiS. Po części obecnych, czyli programu 500 plus, ale także perspektywa dalszego psucia finansów publicznych w przyszłości. Temu służą między innymi absurdalne i głupawe wypowiedzi Mateusza Morawieckiego, że jego bardziej interesuje fabryka Mercedesa niż obniżenie ratingu. PiS prowadzi nas w kierunku modelu putinowskiego, także w sferze gospodarczej - powiedział w #dziejesienazywo były wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski (PO).
- Pierwszy raz od wielu lat koszty obsługi długu polskiego wzrosły powyżej kosztów obsługi długu węgierskiego. Plany gigantycznych wydatków, które PiS zapowiedział w wyborach, będą dla gospodarki rujnujące. Oprócz tego, podważenie państwa prawa, co dla inwestorów jest kluczową rzeczą. To jest powrót do Wschodu, jeśli chodzi o relacje polityka-biznes. Niebezpieczeństwo jest takie, że PiS prowadzi nas w kierunku modelu putinowskiego, także w sferze gospodarczej - uważa były minister finansów.
- Rządom PO nigdy obniżenie ratingu nie groziło. Decyzja ostateczna jest podjęta na komitecie ratingowym, ma to miejsce dzień przed ogłoszeniem. Minister finansów jest wcześniej informowany, a słyszałem nawet, że w sytuacji, w której przewiduje się obniżenie ratingu, to daje szanse na odpowiedź - dodał.