Obietnica: 1000 GB na płycie, bez kombinowania i Blu‑ray
National Science Foundation zasponsorowało badania profesora Kevina D. Belfielda w dziedzinie zwiększania pojemności klasycznych dysków DVD. Wygląda na to, że się opłaci - naukowiec stworzył odmianę nośnika optycznego, na którym da się zmieścić przynajmniej 1000 GB danych.
To nie pierwsza huczna zapowiedź nowych nośników pozwalających na upakowanie setek gigabajtów danych. Tego typu wynalazkiem chwalił się już izraelski Matteris - http://www.pcworld.pl/news/95961.html, brytyjski Imperial College of London - http://www.idg.pl/news/70954.html oraz amerykańska Iomega - http://www.idg.pl/news/79288.html.
Olbrzymie granty NSF przyznane Belfieldowi pozwalają mieć nadzieję, że tym razem nie skończy się na obietnicach szybkiego wprowadzenia płyt na rynek.
Idea jest prosta: należy wziąć klasyczny dysk DVD i zamiast skupiać się na zmniejszaniu długości światła lasera ( co uczyniono w HD DVD i Blu-ray ), powinno się raczej opracować technologię konstrukcji płyt składających się wielu warstw i zapisu na nich.
Aby dostać się do danych na nośniku, konieczne jest wykorzystanie dwóch różnych wiązek lasera.
Niestety, z uwagi na złożone już wnioski patentowe, Belfield nie chce na razie tłumaczyć, na czym konkretnie polega jego nowa metoda zapisu oraz ile ma wspólnego z technikami holograficznymi. Wiadomo tylko, że dane składowane są równocześnie na więcej niż jednej warstwie i że prototypowe płyty osiągają pojemności rzędu tysiąca i więcej gigabajtów.