ŚwiatObchody Dnia Jedności Narodowej

Obchody Dnia Jedności Narodowej

Około 3 tys. radykalnych nacjonalistów przemaszerowało w piątek ulicami Moskwy, skandując "Chwała imperium!" i "Rosjanie - obudźcie się!".

04.11.2005 | aktual.: 04.11.2005 17:08

W tym samym czasie około 30 osób, stronników szerzej nieznanej Armii Woli Narodu, pikietowało Ambasadę RP w Moskwie, negując odpowiedzialność NKWD za mord na polskich oficerach w Katyniu i przypisując tę zbrodnię wojskom hitlerowskim.

W ten sposób rosyjskie środowiska nacjonalistyczne uczciły w Moskwie Dzień Jedności Narodowej, święto państwowe, które w piątek raz pierwszy obchodzone było w Rosji.

Nowe święto, ustanowione w grudniu 2004 roku z inicjatywy Kremla, upamiętnia rocznicę uwolnienia Moskwy od polskich rządów w roku 1612 i zakończenia okresu zamętu (smuty), w jakim na przełomie XVI i XVII stulecia po śmierci Iwana Groźnego pogrążyła się Rosja.

W "Prawicowym marszu" w rosyjskiej stolicy wzięli udział aktywiści wielu skrajnych organizacji prawicowych, w tym ruchu Pamięci i Euroazjatyckiego Związku Młodzieży. Nieśli flagi z faszystowską symboliką i plakaty z napisami: "Rosjanie naprzód!", "To nasza ziemia!" i "Rosja należy do nas!".

Na jednej z ulic działacze demokratycznego ugrupowania Obrona obrzucili ich prezerwatywami wypełnionymi wodą. "Chcieliśmy zachęcić ich do uprawiania seksu zamiast siania nienawiści" - wyjaśnił Oleg Kozłowski, jeden z liderów Obrony.

W innym miejscu kolumny nacjonalistów zostały obrzucone petardami i świecami dymnymi.

W czasie manifestacji, która zakończyła się wiecem na Placu Słowiańskim, przed siedzibą Administracji (Kancelarii) Prezydenta Rosji, kilka razy interweniowali funkcjonariusze z oddziałów milicji do zadań specjalnych (OMON). Co najmniej 12 osób zostało zatrzymanych.

Główne uroczystości Dnia Jedności Narodowej odbyły się w Niżnim Nowgorodzie, skąd w 1612 roku wyszły oddziały pospolitego ruszenia kupca Kuźmy Minina i księcia Dymitra Pożarskiego, które wypędziły polskie wojska z Kremla.

Patriarcha Moskwy i Wszechrusi Aleksy II odsłonił tam pomnik Minina i Pożarskiego, replikę tego stojącego na Placu Czerwonym w Moskwie, a także poświęcił zrekonstruowany sobór św. Jana. Świątynię tę wzniesiono w 1683 roku dla uczczenia zakończenia smuty. Po przewrocie 1917 roku bolszewicy urządzili w niej szkołę ligi obrony kraju i publiczną toaletę.

Dzień Jedności Narodowej zbiegł się z obchodzonym 4 listopada przez rosyjską Cerkiew prawosławną Dniem Ikony Matki Boskiej Kazańskiej. To cudownemu wpływowi tego obrazu, przyniesionego z Niżniego Nowogrodu do Moskwy przez oddziały Minina i Pożarskiego, przypisuje się wypędzenie w 1612 roku polskiej załogi z Kremla.

We wszystkich świątyniach prawosławnych Rosji odbyły się nabożeństwa i procesje z ikoną Matki Boskiej Kazańskiej.

Wieczorem z okazji święta prezydent Władimir Putin wydał na Kremlu wielkie przyjęcie. "To było zwycięstwo sił patriotycznych. Te heroiczne wydarzenia stanowiły duchowy początek mocarstwa - wielkiego i suwerennego" - podkreślił w okolicznościowym przemówieniu.

Jerzy Malczyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)