Obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Ostra reakcja rosyjskich mediów

Rosja przyglądała się obchodom 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Tamtejsze media nie były dla Polski łaskawe. Krytykują nasz kraj między innymi za niezaproszenie rosyjskiej delegacji na uroczystości.

"Warszawa sprywatyzowała II wojnę światową" - brzmi podtytuł jednego z artykułów "Rossijskaja Gazieta". "Choć Polska była nie pierwszą i nie ostatnią ofiarą reżimu nazistowskiego, a później kraj wyzwoliła Armia Czerwona, uroczystości żałobne przemieniły się w odpychające show PR-owskie, zorganizowane przez rządzącą partię Prawo i Sprawiedliwość" - czytamy.

W artykule czytamy o "tchórzostwie" polskich urzędników, o "krótkiej pamięci" i o "niewdzięczności historycznej władz polskich".

Rosyjskie media zwracają też uwagę na to, że na niedzielnych uroczystościach zabrakło prezydenta USA Donalda Trumpa. I z drugiej strony zauważa "nadzwyczaj rzadką w niemieckiej praktyce dyplomatycznej jednoczesną obecność prezydenta i kanclerz Niemiec".

"Gdy wyjaśniło się, że Polacy wszystkich oszukali, obniżenie szczebla delegacji było już niemożliwe" - czytamy. Rosjanie wystąpienie niemieckiego prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera nazwali "spektaklem ze skruchą". Ich zdaniem "polskie władze zamierzały na obchodach poniżyć władze Niemiec, zmusić je w obecności innych przywódców europejskich do uznania, że Berlin nie ma prawa moralnego na rządzenie Unią Europejską".

"Historycznie fałszywie" - tak artykuł o obchodach w Polsce zatytułował dziennik "Izwiestija". Rosyjski deputowany Aleksiej Puszkow w rozmowie z dziennikiem ocenił, że władze Polski "myślały o tym, aby wykorzystać rocznicę jako jeszcze jeden atak antyrosyjski, a nie jako sposób zbliżenia krajów, które brały udział w II wojnie światowej".

Źródło: Polsat News

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl