Obchody 46. rocznicy Czerwca`56 w Poznaniu
Obchody wydarzeń poznańskich w zakładach im. Cegielskiego(PAP/R.Sikora)
W Poznaniu trwają w piątek obchody 56. rocznicy Czerwca 1956 r. Od rana w miejscach uroczystości składane są kwiaty. Związkowcy biorący udział w obchodach krytykują obecnie rządzących, za nieliczenie się z robotnikami.
Podczas uroczystości w zajezdni MPK, skąd 46 lat temu pracownicy przedsiębiorstwa wyruszyli protestować na ulice Poznania, związkowcy trzymali transparent przypominający hasło pod którym toczyły się protesty z Czerwca 56 r. - "Pracy i chleba!"
Stąd 46 lat temu wyszli pracownicy MPK. Teraz w czasach demokracji z tego terenu władze wyrzucają pracowników nie patrząc na petycje pracowników i postulaty związkowe. Dzisiaj my robotnicy możemy powiedzieć, ze żyjemy w wolnym kraju. Ale my chcemy też godnie żyć i pracować - mówił Waldemar Owsinowski z Solidarności poznańskiego MPK.
Uczestnicy obchodów apelują, by śledztwo prowadzone w sprawie Poznańskiego Czerwca 56 r. zakończyło się za cztery lata, w 50. rocznicę wydarzeń.
Według prowadzącego śledztwo prokuratora Józefa Krentza z poznańskiego IPN, nie można niestety określić, kiedy zakończy się śledztwo. Dokumenty dotyczące tamtych wydarzeń odtajnione w ubiegłym roku przez Ministra Obrony Narodowej i dokumentacje dostarczane Instytutowi przez pokrzywdzonych, przesłuchania świadków pozwalają przypuszczać, że w najbliższym czasie znajdziemy odpowiedź na pytanie: kto kazał strzelać do robotników - powiedział w piątek Krentz.
28 czerwca 1956 r. poznańscy robotnicy zakładów im. Stalina (tak wówczas nazywały się Zakłady Cegielskiego) podjęli - pod hasłami "Chleba i wolności" - strajk generalny i zorganizowali masową demonstrację uliczną. W wyniku dwudniowych starć na ulicach miasta zginęło ponad 70 osób, a kilkaset zostało rannych. Ok. 700 osób aresztowano.(miz)