Obamowie przyjęci przez Elżbietę II na zamku w Windsorze
• Książę Filip prowadził samochód, którym odebrał gości z lądowiska
• Obama: pierwszy wiózł mnie samochodem książę Edynburga
• Dla Obamy "królowa jest źródłem inspiracji"
Brytyjska para królewska ciepło przyjęła Michelle i Baracka Obamów w swej posiadłości w Windsorze pod Londynem, a książę małżonek Filip siedział za kierownicą samochodu, którym odebrał gości z lądowiska dla helikopterów nieopodal zamku.
Właśnie na zamku w Windsorze królowa dzień wcześniej obchodziła swe 90. urodziny. W piątek, w towarzystwie 95-letniego męża, osobiście przybyła na wystrzyżone trawniki windsorskiego parku, by powitać wysiadającą z helikoptera parę prezydencką.
Z powodu lekkiej mżawki Elżbieta II, ubrana w bladoniebieski kostium, zawiązała na głowie chustę w drobny deseń; pierwsza dama USA zaprezentowała wzorzystą purpurową suknię od Oscara de la Renty i ciemnofioletowy płaszcz. Po uściśnięciu rąk i krótkiej rozmowie obie pary wsiadły do dużego terenowego range rovera, który podczas krótkiej drogi do zamku osobiście prowadził książę Filip.
Potem na konferencji prasowej Obama żartował, że po raz pierwszy w życiu zdarzyło mu się być wiezionym samochodem przez księcia Edynburga. - Było to fantastyczne doznanie - mówił, składając publicznie najlepsze życzenia Elżbiecie II i podkreślając, że jest "klejnotem" Wielkiej Brytanii.
Na zamku królowa przyjęła gości w obszernym salonie, przy zapalonym kominku. Tam Obama wręczył jej opakowany w złoty papier z prezydencką pieczęcią prezent: album dokumentujący wszystkie spotkania Elżbiety II z amerykańskimi prezydentami i pierwszymi damami. Zaczyna się on od roku 1951, kiedy to ówczesna księżniczka Elżbieta została przyjęta w Białym Domu przez Harry'ego Trumana.
Obama jest 12. prezydentem USA, od kiedy Elżbieta w 1952 roku wstąpiła na tron.
- Królowa jest dla mnie źródłem inspiracji. Należy do moich naprawdę ulubionych osób. Jest niezwykła - powiedział Obama na konferencji prasowej. W ciągu swej prezydentury kilkakrotnie spotykał się z Elżbietą II, a w 2011 roku podczas państwowej wizyty w Londynie nocował nawet w Pałacu Buckingham. Nigdy jednak sam nie przyjął jej w Białym Domu.
Po spędzeniu sporej części dnia z monarszymi seniorami w Windsorze, Michelle i Barack Obama zakończyli dzień kolacją wydaną na ich cześć w Pałacu Kensington przez młodsze pokolenie rodziny królewskiej: księcia Williama, księżną Kate i księcia Harry'ego.