Obama wzruszał się, obiecywał, wyjechał i... zapomniał
Prezydent USA Barack Obama zapomniał, że podczas lipcowej wizyty w zniszczonym przez trzęsienie ziemi mieście L'Aquila we Włoszech obiecał pieniądze na jego odbudowę - pisze "Il Giornale".
12.12.2009 | aktual.: 12.12.2009 13:23
Gazeta odnotowuje, że do tej pory rządy tylko czterech krajów zadeklarowały gotowość sfinansowania odbudowy zabytków, które legły w kwietniu w gruzach. W artykule przypomina się słowa Baracka Obamy, który oglądając zniszczenia w L'Aquili, w przerwie obrad szczytu przywódców G8 powiedział, że zostanie ona odbudowana, a jej " splendor powróci". W spacerze po ruinach wzruszonemu Obamie towarzyszył premier Włoch Silvio Berlusconi, który podczas szczytu zaprezentował szefom państw i rządów listę 45 zniszczonych zabytków, wymagających kosztownych prac konserwatorskich i remontowych.
Szef rządu liczył wówczas na szeroki odzew ze strony państw najbogatszych i na to, że wyasygnują one pieniądze na ten cel "adoptując" - jak mówił - poszczególne zabytki.
Minęło pięć miesięcy - zauważa "Il Giornale" - ale "niestety w wielu przypadkach solidarność zakończyła się na słowach, wygłoszonych przed kamerami".
Tylko 13 budynków z tej listy znalazło sponsora - dodaje dziennik. Francja wyasygnowała 3,2 miliona euro, co w połowie pokryje koszty odbudowy kościoła Santa Maria del Suffragio. Niemcy sfinansują odbudowę kościoła w pobliskiej miejscowości Onna. Rosja wyłożyła 3,4 miliony euro na usunięcie szkód w Palazzo Ardinghelli i 3,8 miliona na monumentalny kościół pod wezwaniem świętego Grzegorza Wielkiego. Do tych najbogatszych państw dołączył także Kazachstan, wykładając na pomoc 1,7 mln euro.
A Stany Zjednoczone ? - pyta dziennik, wydawany przez brata premiera Berlusconiego. I ujawnia, że jedyne pieniądze, jakie napłynęły z tego kraju na odbudowę, pochodzą nie od amerykańskiego rządu, ale od pozarządowej organizacji World Monument Fund. Wyłożyła ona 1,5 miliona dolarów.
"Il Giornale" odnotowuje, że brak jakiejkolwiek inicjatywy ze strony amerykańskiej administracji tłumaczył niedawno szef włoskiej Obrony Cywilnej Guido Bertolaso, koordynujący akcję odbudowy L'Aquili. Zauważył: "Obama jest bardziej zatroskany o reformę służby zdrowia niż o katastrofy naturalne".