ŚwiatObama we Francji może siedzieć po ciemku

Obama we Francji może siedzieć po ciemku

Prezydent USA Barack Obama musi liczyć się z
tym, że w czasie wizyty we Francji będzie musiał siedzieć w
ciemnościach i jeść zimne jedzenie - informuje agencja dpa.

05.06.2009 | aktual.: 05.06.2009 15:58

Pracownicy firm dostarczających gaz i prąd EDF i GDF grożą, że w proteście przeciwko ich zdaniem zbyt niskim zarobkom podczas wizyty amerykańskiego prezydenta w Caen, stolicy historycznej Normandii, odetną prąd.

W czwartek na próbę pozbawili prądu całe śródmieście - pisze gazeta "Ouest France".

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy dochodziło do wywołanych specjalnie przerw w dostawach prądu, między innymi w trakcie festiwalu filmowego w Cannes.

Północnofrancuskie miasto przywita Obamę również plakatami z hasłem "Yes, we Caen" - odwołującym się do motta kampanii wyborczej Obamy "Yes, we can".

W piątek po południu po wizycie w Niemczech Obama odleci do Francji, gdzie weźmie udział w obchodach 65. rocznicy lądowania aliantów w Normandii.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)