Trwa ładowanie...
d20tcvo
14-10-2008 08:21

Obama na ostro, McCain w sosie barbeque

„Obama Pama” bazuje na likierze z owoców granat, z kolei „10 cane McCain” to przede wszystkim rum. Jeśli jesteś demokratą, w hotelowym pokoju przywita cię pluszowy osiołek, jeśli republikaninem – równie sympatyczna maskotka słonia. Tak o to zarabia się w Stanach Zjednoczonych na przedwyborczej gorączce - informuje RMF FM. Na podstawie zamówień właściciele lokalu ogłaszają bieżące preferencje klientów.

d20tcvo
d20tcvo

Największą pomysłowość widać oczywiście w barach, gdzie drinki przyjmują nie tylko polityczne nazwy, ale próbują przewidywać wynik wyboru. Koktajl „Bluebama” to 53% alkoholu, a „Right Wing Johnny’s” tylko 47%.

Politycznie przyrządzane są też hamburgery i kurczaki. W jednej z restauracji lewicowe skrzydełka serwowane są z ostrym azjatyckim sosem, a prawicowe – z miodowym teksańskim sosem barbeqcue.

Hotele także wprowadziły specjalne oferty zniżek czy ulg, nawiązujących nazwami do proponowanych przez kandydatów zmian podatkowych. Jest też oferta apolityczna, a w zasadzie antypolityczna – weekend bez żadnych wiadomości z Waszyngtonu. Telefon komórkowy trafia do depozytu, nie ma telewizji i gazet. W zamian klient otrzymuje iPoda z muzyką relaksacyjną i poddawany jest zabiegom w hotelowym spa.

d20tcvo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d20tcvo
Więcej tematów