O krok od katastrofy - śmigłowiec piechoty morskiej USA lądował awaryjnie w Tajlandii
Śmigłowiec amerykańskiej piechoty morskiej nieomal uległ katastrofie, gdy musiał awaryjnie lądować w Tajlandii. Jedna osoba została ranna - informuje serwis internetowy gazety "The Bangkok Post".
20.02.2013 | aktual.: 20.02.2013 12:10
W Tajlandii trwają wspólne ćwiczenia tajskich i amerykańskich sił zbrojnych pod kryptonimem "Cobra Gold" (ang. Złota Kobra). Właśnie w czasie tych manewrów śmigłowiec CH-46 Sea Knight musiał awaryjnie lądować niedaleko parku narodowego Phu Hin Rong Kla na północy kraju.
Na pokładzie maszyny było siedem lub osiem osób - w wyniku zdarzenia jedna z nich doznała obrażeń. Dwa śmigłowce amerykańskie i jeden tajski zostały wysłane w rejon wypadku.
Na razie nie są znane dokładne okoliczności incydentu. Tajskie służby zostały postawione w stan gotowości, a by udzielić dodatkowej pomocy, gdyby okazała się potrzebna.
Pierwsze doniesienia mówiły o katastrofie amerykańskiej maszyny, w której miała zginąć cała załoga.
CH-46 Sea Knight to średni śmigłowiec transportowy lotnictwa amerykańskiej marynarki wojennej i korpusu piechoty morskiej. Do służby wszedł w latach 60. ubiegłego wieku i przez kilka dekad był podstawową maszyną tego typu w tych formacjach.
Śmigłowce te mają jednak już swoje lata i od 2004 roku zaczęto je wycofywać z użycia zastępując je nowymi śmigłowcami. Ostatecznie mają zostać wycofane w 2014 roku.