O dobre imię walczyła pieniędzmi kuratorium. Nowak wydała 28 tys. zł
Małopolskie Kuratorium Oświaty pod rządami Barbary Nowak zatrudniało trzech prawników. Jak się okazuje, do walki o dobre imię byłej kurator w sądzie konieczne było zatrudnienie czwartego. Jego honorarium, opiewające na ponad 28 tys. złotych, pokryte zostało z publicznych pieniędzy.
"Sporządzenie projektu pozwu przeciwko A.M. Sporządzenie projektu pozwu przeciwko A.D. Zainicjowanie postępowań sądowych. Reprezentacja w toku postępowań sądowych I i II instancji. (...) Niezależnie od świadczenia głównego (...) analizowanie przypadków wypowiedzi aktywności mogących naruszyć dobra osobiste Kuratorium bądź jego przedstawicieli, (...) reprezentacja Kuratorium w toku czynności i postępowań mających na celu ochronę dóbr osobistych" - to fragment umowy, jaką była małopolska kurator oświaty, Barbara Nowak, zawarła z mec. Michałem Suchońskim. Przytoczony fragment na swoich łamach opublikowała "Gazeta Wyborcza".
Zespół prawny Małopolskiego Kuratorium zatrudnia trzech prawników, mec. Suchoński jest osobą spoza tego zespołu, a umowa z nim została zawarta na kilka dni przed zeszłorocznymi wyborami parlamentarnymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielkie zmiany w szkołach. Uczniowie będą zadowoleni. "Świat się zmienia"
Ponad 28 tys. zł z kasy kuratorium
Honorarium prawnika wyniosło w sumie ponad 28 tys. zł brutto. Suma ta została mu wypłacona w dwóch transzach, w całości z pieniędzy kuratorium.
Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza", Barbara Nowak zaakceptowała warunki umowy 10 października 2023 roku.
Umowa została zerwana przez nową małopolską kurator - Gabrielę Olszowską. Olszowska nie kryła zaskoczenia, że taka umowa została zawarta w sytuacji, kiedy Małopolskie Kuratorium Oświaty zatrudnia trzech innych prawników. Samą umowę oceniła jako "uwłaszczenie się na państwowym mieniu".
A.M i A.D - prywatne porachunki Barbary Nowak
Jak ustalili dziennikarze "Wyborczej", A.M. to obecny prezydent Krakowa Aleksander Miszalski. Nowak zapowiedziała podanie go do sądu za naruszenie jej dóbr osobistych.
Miszalski, jeszcze jako poseł, alarmował ws. działalności komisji dyscyplinarnych dla nauczycieli, które, w przypadku Małopolski, działa przy kuratorium oświaty. - Aleksander Miszalski został pozwany, jeszcze jako poseł, przez Barbarę Nowak, osobę prywatną - przekazała "Wyborczej" Joanna Krzemińska, rzeczniczka prezydenta Krakowa.
A.D. to natomiast była dyrektorka VIII LO w Krakowie - Anna Drwięga. Była dyrektorka odmówiła Małopolskiemu Kuratorium Oświaty przepuszczenia jednej z uczennic do czwartej klasy bez egzaminu poprawkowego. Wytoczono wobec niej postępowanie dyscyplinarne, które umorzyła dopiero kurator Olszowska.
Drwięga zapowiedziała, że pozwie Barbarę Nowak. Założyła nawet stronę internetową, na której ostro krytykowała małopolską kurator. W odpowiedzi kuratorium i Barbara Nowak wystąpili z prywatnym aktem oskarżenia przeciwko Drwiędze, zarzucając jej pomówienie. Sprawa została umorzona w lipcu tego roku.
Barbara Nowak nie odpowiedziała dziennikarzom na pytania o zatrudnienie prawnika i płacenie mu za prywatne pozwy pieniędzmi Małopolskiego Kuratorium Oświaty.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"