O 6.00 już nie zagłosujesz - nowe godziny głosowania
PKW przypomina, że w niedzielnych wyborach samorządowych lokale wyborcze będą otwarte w godz. 8.00-22.00. Wyborcy dostaną cztery karty do głosowania: białą z kandydatami do rad gmin; żółtą - do rad powiatów; niebieską - do sejmików wojewódzkich i różową - na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
19.11.2010 | aktual.: 19.11.2010 22:18
Wiceprzewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Stanisław Kosmala podkreślił, że godziny głosowania zmieniły się w stosunku do poprzednich wyborów, gdy głosowanie odbywało się od godz. 6.00 do 20.00. - Należy o tym pamiętać - podkreślił.
Sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki poinformował, że według stanu w rejestrze wyborców na 31 października 2010 uprawnionych do głosowania jest 30 mln 590 tys. 896 Polaków.
Na własny wniosek do rejestru dopisało się 403 obywateli Unii Europejskiej. Zgodnie z prawem, mają oni czynne i bierne prawo wyborcze w wyborach do rad gmin; natomiast w wyborach wójtów, burmistrzów, prezydentów miast mogą tylko głosować.
W wyborach do rad gmin startuje 12 obcokrajowców - obywatele: Bułgarii, Danii, Włoch, po dwóch kandydatów z Czech, Słowacji i Francji, oraz trzech Niemców. W tegorocznych wyborach samorządowych Polacy wybiorą 46 tys. 809 radnych wszystkich szczebli, czyli gminnych, powiatowych, wojewódzkich, radnych Miasta st. Warszawy oraz 18 dzielnic stolicy.
Wybierać będziemy także niemal 2.5 tys. (2.479) gospodarzy miast; 1.576 wójtów, 796 burmistrzów oraz 107 prezydentów miast. W wyborach biorą udział 34 komitety wyborcze zarejestrowane przez Państwową Komisję Wyborczą oraz 12 tys. 478 komitety przyjęte przez komisarzy wyborczych.
Ogółem na terenie kraju utworzono 23 tys. 101 okręgi wyborcze, w tym w wyborach: do sejmiku - 87 okręgów, rad powiatu - 1345, rad gmin - 21 tys. 599. Czaplicki podkreślił, że najwięcej okręgów jest w małych gminach liczących do 20 tys. mieszkańców.
69% kandydatów na radnych to mężczyźni, a 31% kobiety. Natomiast wśród chętnych do ubiegania się o urzędy gospodarzy miast mężczyźni stanowią 86%, kobiety 14%.
Najstarszym kandydatem jest kobieta w wieku 97 lat, która startuje w wyborach do sejmiku województwa mazowieckiego. Z kolei najmłodszy kandydat ma 18 lat, a pełnoletniość uzyskał 17 listopada, czyli dwa dni temu.
Czaplicki poinformował, że w 27 gminach na listach wyborczych są tylko panie. W jednej gminie - Morzeszczyn (woj. pomorskie) - zgłosiło się tylu kandydatów na radnych, ile jest mandatów do obsadzenia, czyli 15. W takim przypadku głosowania się nie przeprowadza, a kandydaci automatycznie zostają radnymi.
W 1 tys. okręgów wyborczych rozmieszczonych na terenie 424 gmin liczących do 20 tys. mieszkańców głosowania również nie będzie, gdyż liczba kandydatów na radnych jest równa lub mniejsza liczbie mandatów do zdobycia w danym okręgu wyborczym.
302 gminy mają po jednym kandydacie na wójta i burmistrza. W tych miejscowościach wyborcy otrzymają karty do głosowania, na których będzie jedno nazwisko i pytanie, czy są za wyborem danej osoby. Wyborca będzie mógł postawić znak "x" w jednym z dwóch okienek: "tak" lub "nie".
Aby zostać wybranym na wójta, burmistrza, kandydat musi otrzymać co najmniej połowę ważnie oddanych głosów. W miejscach gdzie jest tylko jeden kandydat i nie uzyska on wymaganego poparcia w głosowaniu, wyboru dokonuje rada gminy lub miasta.
Utworzono 25 tys. 460 obwodów głosowania; wśród nich 6744 przystosowanych jest do potrzeb osób niepełnosprawnych (26%). Czaplicki przyznał, że jest to zdecydowanie za mało. - PKW wielokrotnie zwracała uwagę, że właściwie każdy lokal wyborczy powinien być dostosowany do udziału w wyborach osób niepełnosprawnych - mówił.
W tegorocznych wyborach samorządowych startują także parlamentarzyści. Trzech senatorów ubiega się o urzędy prezydentów miast. Natomiast wśród 62 posłów, jeden kandyduje na radnego, a pozostali na urząd wójta, burmistrza, lub prezydenta miasta.
W przypadku wygranej kandydata, który sprawuje mandat senatora, konieczne będą wybory uzupełniające do Senatu. Natomiast gdy poseł zostanie radnym czy gospodarzem miasta, na jego miejsce wchodzi osoba, która na danej liście zdobyła kolejno najwyższy wynik w wyborach parlamentarnych w 2007 roku.
Sędzia Jan Kacprzak powiedział, że w dniu głosowania w siedzibie PKW odbędą się cztery konferencje prasowe, podczas których członkowie Komisji poinformują o przebiegu głosowania i frekwencji wyborczej. Pierwsze spotkanie z mediami będzie o godz. 9.00, a kolejne o 11.30, 16.30, 20.30. Tradycyjnie odbędzie się także konferencja o godz. 22.00, czyli po zamknięciu lokali wyborczych.
- Po zakończeniu ciszy wyborczej przewidujemy komunikaty, informacje o cząstkowych, nieoficjalnych wynikach głosowania na podstawie protokołów głosowania z obwodów, jakie do nas będą wpływać drogą elektroniczną - powiedział.
Jak mówił, pierwszy komunikat będzie zawierał wyniki z 30% obwodów głosowania, następne z 60% i z 90% obwodów. Sędzia nie był jednak w stanie podać konkretnej godziny podawania tych komunikatów. Powiedział tylko, że pierwszego można spodziewać się dopiero po północy.
Jak mówił, związane jest to z dużo większym skomplikowaniem wyborów samorządowych niż np. prezydenckich i liczenie głosów trwa dłużej.