"NYT": John Kerry proponuje tygodniowy rozejm w Strefie Gazy
Sekretarz stanu USA John Kerry zaproponował dwustopniowy plan w celu zaprzestanie walk w Strefie Gazy; pierwszym elementem byłby tygodniowy rozejm rozpoczynający się w niedzielę - informuje "NYT", powołując się na źródła uczestniczące w negocjacjach.
Natychmiast po wejściu w życie rozejmu Palestyńczycy i Izraelczycy mają rozpocząć rokowania na temat głównych ekonomicznych, politycznych i związanych z bezpieczeństwem kwestii w Strefie Gazy; w negocjacjach uczestniczyliby też przedstawiciele innych krajów.
Kluczowe elementy tego planu były w piątek rano w dalszym ciągu tematem negocjacji. Wśród kwestii, co do których nie ma porozumienia, jest propozycja Izraela w sprawie pozostawienia jego żołnierzy w Strefie Gazy na czas trwania rozejmu - informują anonimowo źródła "New York Timesa".
Nie jest przesądzone, że ostateczny plan zostanie zaakceptowany przez radykalne ugrupowanie Hamas, które kontroluje Strefę Gazy, oraz izraelski rząd - zastrzega "NYT". Lider Hamasu Chaled Meszal mówił, że nie zaakceptuje trwałego zawieszenia broni, dopóki nie zostaną spełnione jego warunki, w tym zniesienie blokady ekonomicznej Strefy Gazy.
Amerykański dziennik podkreśla, że rosnący bilans ofiar izraelsko-palestyńskiego konfliktu, w tym czwartkowy izraelski atak na szkołę ONZ w Bejt Hanun, nasilił presję w kwestii doprowadzenia do rozejmu. Nie pozostało to również bez wpływu na harmonogram wizyty Kerry'ego na Bliski Wschodzie. "Dążąc do porozumienia, Kerry był zaangażowany w 24-godzinne rokowania z regionalnymi władzami, a propozycja, którą forsuje, odzwierciedla jego wyobrażenie procesu, który byłby do zaakceptowania dla obu stron" - pisze "NYT".
Według palestyńskich źródeł medycznych w ciągu 18 dni izraelskiej ofensywy, w odpowiedzi na prowadzony ze Strefy Gazy ostrzał Izraela, zginęło ponad 800 Palestyńczyków; tylko w czwartek, który był jednym z najkrwawszych dni walk, śmierć poniosło 115 ludzi. Od 8 lipca zginęło również 34 Izraelczyków, w tym 32 żołnierzy, oraz tajlandzki robotnik.
W piątek rano izraelskie lotnictwo zbombardowało 30 domów w Strefie Gazy, w tym dom lidera ugrupowania Islamski Dżihad, drugiej największej po Hamasie grupy zbrojnej w Strefie.