Nysa: 7‑latka ma wrócić do Włoch. Do ojca Marokańczyka

Sąd Rejonowy w Nysie wydał wyrok w sprawie powrotu małoletniej do miejsca zamieszkania. Walczył o to jej ojciec, który jest Marokańczykiem. Powołał się na Konwencję Haską. Matka, która jest Polką, już zapowiedziała apelację.

Nysa: 7-latka ma wrócić do Włoch. Do ojca Marokańczyka
Źródło zdjęć: © freeimages.com
Violetta Baran

02.02.2018 | aktual.: 02.02.2018 16:52

Katarzyna N. uciekła z Włoch wraz ze swoimi dziećmi, bo - jak zaznaczyła - bała się o bezpieczeństwo swojej córki. Tłumaczyła, że ojciec siedmiolatki może próbować wywieźć ją do Maroka, a także zrobić jej krzywdę - informuje radio.opole.pl. Kobieta nie poinformowała ojca dziewczynki, że wyjeżdża z dziećmi do Polski.

Marokańczyk - Mohamed S. - uznał, że Katarzyna N. naruszyła jego prawo do kontaktu z dzieckiem i prawo do udziału w jego wychowaniu. Powołując się na Konwencję haską - domagał się powrotu córki do Włoch.

Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Nysie, który w piątek wydał wyrok w tej sprawie: dziewczynka w ciągu dwóch tygodni ma wrócić do Włoch.

- Małoletnia od narodzin mieszkała we Włoszech, uczęszczała tam do przedszkola, do szkoły, była objęta opieką medyczną i jej centrum życiowe znajdowało się na terenie Włoch - stwierdziła w uzasadnieniu wyroku sędzia Anna Ryndak. - Bez znaczenia pozostaje przy tym, że rodzice nie mieszkali już razem i bezpośrednią opiekę nad małoletnią sprawowała jej matka. Okoliczność ta nie wyłącza bowiem prawa wnioskodawcy do prawa wykonywania opieki nad córką - dodała.

Zdaniem sądu brak jest też dowodów "na zaistnienie poważnego ryzyka w związku z nakazaniem natychmiastowego powrotu małoletniej do jej miejsca zamieszkania".

Z wyrokiem nie zgadza się matka dziewczynki. Razem z pełnomocniczką zapowiedziały już złożenie odwołania od wyroku.

- W tej sprawie nie wzięto pod uwagę dobra mojego dziecka - powiedziała Radiu Opole Katarzyna Nowak. – Jeżeli dziecko zostałoby wydane, będzie to na sumieniu Sądu Rejonowego w Nysie. Dobro dziecka jest tutaj zagrożone. Nie wzięto również pod uwagę, że ten człowiek znęcał się nade mną i nad moimi starszymi dziećmi - dodała.

Źródło: radio.opole.pl

sądwłochydziecko
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (87)