Noże i narzędzia u migrantów. Komentarze po wpisie MON
Polskie służby mundurowe chwalą się na Twitterze przechwyceniem od migrantów na granicy niebezpiecznych przedmiotów. Są to m.in. nóż kuchenny oraz obcęgi. Wpisy wywołały liczne komentarze.
Post na Twitterze ministerstwa wywołał ironiczne reakcje
Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało wpis, który wzbudził zaskoczenie wśród części polityków i dziennikarzy. Poinformowano, że wśród przedmiotów znalezionych przy migrantach znaleziono nóż kuchenny.
Noże i narzędzia znalezione przy migrantach
"Wśród przedmiotów znalezionych przy migrantach, którzy wczoraj próbowali nielegalnie przekroczyć granice w rejonie Białowieży, znaleziono m.in. nóż" - podał resort.
Podobny wpis opublikowały nieco później Wojska Obrony Terytorialnej. Na zdjęciu oprócz noża widać m.in. obcęgi.
Wpis resortu obrony wywołał sporo ironicznych komentarzy. Politycy, dziennikarze, a także wojskowi wskazali, że nóż nie jest niczym dziwnym podczas pobytu w lesie i jest używany choćby podczas grzybobrania czy obozów harcerskich.
"Podobne, niebezpieczne przedmioty znajdowała Służba Bezpieczeństwa w trakcie przeszukań mieszkań działaczy podziemnej Solidarności. Pamiętam, pokazywali je w dzienniku telewizyjnym, wieczorem" - napisał gen. Piotr Pytel, były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
"Może mieli chleb, który nim kroili? Ośmieszacie poważny kryzys na granicy takimi wpisami" - napisała na Twitterze posłanka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
"Scyzoryk, scyzoryk, tak na mnie wołają" - napisała posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska, nawiązując do piosenki rapera i byłego posła Kukiz'15 Piotra Liroya-Marca.
"A wy jak się wybieracie do lasu choćby na grzyby to z gołymi rękami? Ci ludzie poszli zimą na prawdziwy survival, nie taki udawany" - napisał Dariusz Ćwiklak z "Newsweeka".
"Nóż u faceta żyjącego w listopadzie w lesie? Nie może być. A może któryś miał też zapalniczkę do podpalania Europy? Sznurek do duszenia chrześcijan? Wodę na potop?" - napisał dziennikarz RMF FM Tomasz Skory.
