Trwa ładowanie...
28-07-2009 18:02

Nowy wątek w sprawie śmierci studenta z Lublina?

Udało się odzyskać zapis z kamery umieszczonej przy drodze prowadzącej do miejsca znalezienia zwłok Marka W, studenta, który zaginął w tajemniczych okolicznościach. Kilkusetgodzinny zapis przeglądają teraz policjanci - podaje "Dziennik Wschodni". Zwłoki studenta odnaleziono po miesiącu od zaginięcia w przydrożnym stawie, w podlubelskiej Dąbrowicy.

Nowy wątek w sprawie śmierci studenta z Lublina?Źródło: PAP
d45cao2
d45cao2

Kamera umieszczona była przy drodze prowadzącej do miejsca znalezienia zwłok studenta. Obejmowała teren sprzed szkoły w Dąbrowicy, kilkaset metrów od miejsca, w którym zostały znalezione zwłoki studenta. Niestety nie udało się odtworzyć zapisu obejmującego 18 marca, kiedy student był widziany po raz ostatni.

Zapis zaczyna się tydzień później, ale - jak mówi Andrzej Gałka, zastępca szefa prokuratury rejonowej Lublin-Południe w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim", nie wiadomo od kiedy dokładnie zwłoki znajdowały się w stawie.

Marek, student Uniwersytety Marii Curie-Skłodowskiej, zaginął 18 marca. Był ze swoim wujkiem w jednym z klubów obok lubelskiego miasteczka akademickiego. Pili piwo. Wyszli po północy. Krewny Marka wstąpił do innego pubu. Marek poszedł samotnie. Tam po raz ostatni pokazuje go nagranie z akademickiego monitoringu.

Zwłoki odnaleziono po miesiącu, w przydrożnym stawie, w podlubelskiej Dąbrowicy. Biegli, którzy przeprowadzali sekcję zwłok orzekli, że przyczyną jego śmierci było utonięcie.

Po znalezieniu zwłok można było określić trasę, którą prawdopodobnie pokonał Marek po wyjściu z klubu. Okazało się, że w niektórych miejscach były kamery. Ich zapisy zostały jednak już skasowane. Prokuratura zleciła ich odtworzenie biegłym.

d45cao2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d45cao2
Więcej tematów