Nowy spór o Falklandy?
Wielka Brytania odmówiła podjęcia rozmów z Argentyną, która chce negocjować status
Falklandów. Obie strony zgodziły się jednak co do konieczności
rozmów o połączeniach lotniczych z wyspami.
28.03.2009 | aktual.: 28.03.2009 21:13
Argentyna, która 27 lat temu dokonała inwazji na Falklandy, nazywane przez nią Malwinami, przegrała wojnę z Wielką Brytanią o wyspy, położone ok. 500 km od argentyńskich wybrzeży. Status nielicznie zamieszkanych terytoriów pozostaje nierozstrzygnięty.
Prezydent Argentyny Cristina Fernandez de Kirchner zwróciła się do brytyjskiego premiera Gordona Browna z prośbą o negocjacje w sprawie Falklandów, choć w piątek zapowiedział on, że nie będzie poruszać tej kwestii.
Kirchner i Brown odbyli krótkie spotkanie na marginesie Szczytu Postępowych Przywódców w nadmorskim chilijskim kurorcie Vina del Mar. Było to pierwsze spotkanie na tym szczeblu między Argentyną a Wielką Brytanią.
Jak podał członek towarzyszącej Brownowi delegacji, spotkanie było "konstruktywne" mimo "rozbieżności co do Falklandów", a premier "w bardzo jasnych kategoriach określił brytyjskie stanowisko w sprawie suwerenności nad Falklandami". Podkreślił też "wagę zasady samookreślenia i potrzebę uszanowania woli mieszkańców Falklandów", co w konsekwencji otwiera widoki na negocjacje w sprawie przyszłości archipelagu.
Argentyński minister spraw zagranicznych Jorge Taiana powiedział dziennikarzom: prezydent stwierdziła jasno i z dużą stanowczością, że Zjednoczone Królestwo powinno zrobić to, o co prosiło ONZ, i przeprowadzić rozmowy, aby znaleźć rozwiązanie konfliktu między Zjednoczonym Królestwem a Argentyną (...) o Malwiny.
Mieszkańcy Falklandów, których jest 2.900, chcą połączeń lotniczych z kontynentem w celach biznesowych. Ustanowienia bezpośrednich lotów na wyspy domaga się Argentyna, która chce, by krewni poległych mogli odwiedzić tam groby swoich bliskich.
2 kwietnia 1982 roku Argentyńczycy dokonali inwazji na Falklandy. Rządząca w Argentynie junta wojskowa miała nadzieję, że w ten sposób zyska poparcie obywateli i odwróci ich uwagę od pogłębiającego się kryzysu gospodarczego w kraju.
Ówczesna brytyjska premier Margaret Thatcher niemal natychmiast podjęła decyzję o wojnie i wysłała w rejon archipelagu liczące 28 tys. żołnierzy i 100 okrętów siły ekspedycyjne. 7 kwietnia władze brytyjskie ogłosiły 200-milową strefę wojny, obejmującą obszar wokół Falklandów.
Podczas trwającej 72 dni wojny zginęło 255 żołnierzy brytyjskich i ponad 650 argentyńskich. Zakończyła się ona zwycięstwem Brytyjczyków, a przegrana Argentyny przyspieszyła załamanie się dyktatury wojskowej w Buenos Aires i powrót kraju do demokracji.