Nowy samolot transportowy dla wojska dostarczony do Polski
Siły Powietrzne odebrały kolejny samolot typu C-295M. W sobotę po południu maszyna przyleciała z fabryki w Hiszpanii do bazy w podkrakowskich Balicach - poinformowały Siły Powietrzne.
01.12.2012 | aktual.: 01.12.2012 19:11
Oznaczona numerem 025 maszyna wylądowała w 8. Bazie Lotnictwa Transportowego po godz. 17. Po drodze z Sewilli miała międzylądowanie w Warszawie.
Jak poinformował oficer prasowy krakowskiej bazy kpt. Maciej Nojek, samolot ma już "łaciaty" kamuflaż, taki sam, jaki mają starsze egzemplarze tego typu, które przeszły ostatnio remont. Na górnych powierzchniach skrzydeł namalowano mu już biało-czerwone szachownice.
Maszyna, która w sobotę przyleciała do Krakowa, to czternasty samolot C-295M w Siłach Powietrznych. Polskie wojsko wykorzystuje ten typ od sierpnia 2003 r.
Przed przylotem do Polski samoloty zostały sprawdzone w Hiszpanii przez polską komisję, która była w Sewilli od wtorku. "Przeprowadzona inspekcja weryfikacyjna stanu technicznego oraz obloty samolotu wykazały pełną sprawność techniczną transportowca. To było podstawą decyzji o jego przebazowaniu do Krakowa" - poinformował Nojek.
Normalna eksploatacja samolotu rozpocznie się po wykonaniu obsług bieżących i wpisaniu samolotów do wojskowego rejestru statków powietrznych.
Wartą 876 mln zł umowę na dostawę pięciu samolotów transportowych C-295M wraz z pakietem logistycznym (stanowiącym ok. 20 proc. wartości kontraktu) Inspektorat Uzbrojenia MON podpisał z producentem, firmą Airbus Military (dawniej CASA), 29 czerwca.
Umowa przewidywała, że dwa samoloty zostaną dostarczone do Polski w tym roku, a pozostałe - w przyszłym. Maszyna, która w sobotę trafiła do Krakowa, jest jednak trzecią odebraną w 2012 r., pierwsze dwie przyleciały na początku października. Jak informuje wojsko, harmonogram dostaw zmienił się na prośbę producenta.
Wszystkie dostarczone w tym roku maszyny nie mają jeszcze systemu samoobrony. Producent ma go zainstalować wiosną 2014 r. Do tego czasu nowe samoloty nie będą wykonywały zadań w rejonach zagrożonych, w szczególności w Afganistanie, będą natomiast latać po Polsce i Europie.
Ostatnie dwa nowe samoloty producent ma dostarczyć jesienią 2013 r. Gdy to się stanie, Polska będzie największym na świecie użytkownikiem samolotów C-295M (producent używa oznaczenia "C295").
Samolot, który przyleciał w sobotę, podobnie jak wcześniej eksploatowane egzemplarze tego samego typu, trafi do 8. Bazy Lotnictwa Transportowego w Krakowie-Balicach. Maszyny tej jednostki służą także cywilom - wykonują większość lotów w ramach "Akcji Serce", transportując narządy do przeszczepów (najczęściej właśnie serca). W ubiegłym roku takich operacji przeprowadzono 15, w tym roku - już kilkanaście.
Przed czerwcową umową polskie wojsko kupiło 12 wyprodukowanych w Hiszpanii samolotów transportowych. Jeden rozbił się w katastrofie w Mirosławcu w styczniu 2009 r. Dotychczas używane maszyny mają przejść remonty do końca 2014 r.
Szef MON Tomasz Siemoniak w czerwcu powiedział, że po analizach, czy dokupować C-295M, czy większe C-130 Hercules, wyszło jednoznacznie, że bardziej się opłaca dokupić te pierwsze. Natomiast dowódca Sił Powietrznych gen. broni Lech Majewski ocenił, że maszyny C-295M się sprawdziły.
C-295M jest typowym wojskowym samolotem transportowym z tylną rampą ładunkową, zbudowanym w układzie górnopłata. Jego pierwszy prototyp wzbił się w powietrze w 1997 r. Może przewieźć ładunek o maksymalnej masie 9250 kg na odległość 1455 km (przy ładunku 4000 kg maksymalny zasięg wzrasta do niemal 5 tys. km). Samoloty tego typu są kompletowane w fabryce w Sewilli z komponentów produkowanych m.in. w polskiej filii Airbus Military - zakładach EADS PZL Warszawa Okęcie.