Nowy Rok na nowojorskim Times Square
Plejada gwiazd, tancerki Rockettes, a także burmistrz Michael Bloomberg witali Nowy Rok na nowojorskim Times Square. W noc sylwestrową zgromadziło się tam ponad milion osób.
Pierwsi uczestnicy imprezy, która odbyła się po raz 105, przybyli tam już w poniedziałek rano, aby zająć jak najlepsze miejsca. Inni już znacznie wcześniej zamówili w barach i restauracjach miejsca z widokiem na migoczący reklamami plac.
Minutę przed północą z 21-metrowego masztu wieżowca Times Square nr 1 zaczęła się zsuwać ważąca blisko 6 ton kula o średnicy ok. 3,6 metra. Lśniła 2,688 kryształami i ponad 32 tysiącami świateł, dotykając podstawy masztu dokładnie w chwili nadejścia Nowego Roku.
W niebo wystrzeliły sztuczne ognie. Na wiwatujących ludzi spadła z dachów okolicznych wieżowców ponad tona konfetti. Na różnobarwnych karteczkach spisane były życzenia od nowojorczyków i turystów. Były pocałunki, indywidualne życzenia i nieodłączna piosenka Franka Sinatry "New York, New York".
Kończący swą trzecią i zarazem ostatnią kadencję Bloomberg mówił na Times Square w wywiadzie dla telewizji NBC, że życzy sobie, by w 2013 roku w mieście było "mniej przestępstw, lepsze szkoły, by przybywali nowi ludzie i budowanych było wiele obiektów".
Pośród muzycznych gwiazd - które dodawały splendoru noworocznej nocy na "Skrzyżowaniu Świata", jak nazwany jest trójkątny plac na Manhattanie, zamknięty 42 Ulicą, Broadwayem i Siódmą Aleją - byli Taylor Swift, Carly Rae Jepsen, Neon Trees, Flo Rida oraz grupa Pitbull. Nowy Rok witały też z burmistrzem tancerki Rockettes, znane m.in. z tradycyjnych corocznych występów w okresie świątecznym w nowojorskiej sali widowiskowej Radio City.
Komisarz nowojorskiej policji NYPD Raymond Kelly zapowiadał, że teren noworocznego festynu będzie "najbezpieczniejszym miejscem na świecie".
Funkcjonariusze NYPD już w poniedziałek po południu zamykali dla ruchu przyległe ulice, patrolowali je z psami, ustawiali bariery, wykrywacze metalu i materiałów wybuchowych. Stanęły też posterunki, gdzie sprawdzano torby i plecaki przychodzących, egzekwując zakaz wnoszenia napojów alkoholowych.
- Przeżyliśmy huragan Sandy, koniec świata, przeżyliśmy koszmar w Newtown, miejmy nadzieję, że rok 2013 nie będzie pechowy i przyniesie całkiem inne sensacje, a teraz się bawimy - powiedziała Grace, uczestniczka uroczystości na Times Square.
Według lokalnych władz w telewizji powitanie 2013 roku na Times Square oglądało w Ameryce i na całym świecie ponad miliard osób.