Nowy plebiscyt na rynku mieszkaniowym. Pula nagród to 200 tys. złotych
Rusza akcja "Szczęśliwe Sąsiedztwa", czyli plebiscyt na dobrze zaprojektowane osiedlowe przestrzenie wspólne oraz inicjatywy sąsiedzkie, podnoszące jakość życia mieszkańców. Dlaczego to takie ważne? Wspólnoty potrzebujemy tak samo mocno jak dostępu do komunikacji miejskiej. Z badań Otodom wynika, że poszukujemy miejsc, które sprzyjają budowaniu relacji sąsiedzkich. Mądrze zaprojektowane osiedle to jedno, ale samodzielne inicjatywy lokalnych społeczności są drugą, równie ważną, stroną medalu. Plebiscyt "Szczęśliwe Sąsiedztwa" to akcja, w której pula grantów do rozdysponowania sięga 200 tysięcy złotych. Jest więc o co walczyć.
Jak mówi Filip Springer, reportażysta związany z rynkiem mieszkaniowym, przewodniczący kapituły w plebiscycie "Szczęśliwe Sąsiedztwa", wspólnota mieszkaniowa przez lata kojarzyła nam się z formalnościami związanymi z budynkiem, w którym żyjemy. Jednak pandemia niespodziewanie wszystko zmieniła.
"To wtedy zaczęliśmy czuć i rozumieć znaczenie wspólnoty wynikającej z faktu, że mieszkamy blisko siebie - nie tylko w jednym budynku, ale też w na jednym osiedlu. W pandemii sąsiedztwo nabrało praktycznego wymiaru i nikt nam już tego doświadczenia nie odbierze. Dziś sprawdzamy, czym sąsiedztwo jest, jak nas wzmacnia i jak w oparciu o to pojęcie negocjujemy nasze warunki życia w danym miejscu. W obliczu konsekwencji zmian klimatycznych i innych kryzysów rośnie nasza świadomość, że odporność wynika z silnych wspólnot sąsiedzkich. I jest to świadomość zbiorowa uczestników rynku mieszkaniowego - tych, którzy mieszkają, tych, którzy mieszkania budują i sprzedają, i tych, którzy zarządzają miastami. Sąsiedztwa są jednym z kluczowych pojęć dla współczesnego miasta - przyjaznego, bezpiecznego i odpornego" - przekonuje Springer.
Rynek mieszkaniowy dobrych praktyk
Z danych Otodom Analytics wynika, że w minionym roku kupiliśmy 66 tys. mieszkań i domów deweloperskich na siedmiu największych rynkach i sześciu tzw. wschodzących oraz w ich aglomeracjach. W tym samym czasie deweloperzy wprowadzili do sprzedaży ponad 2800 nowych etapów inwestycji [1]. Te liczby wskazują na dalszy dynamiczny rozwój rynku mieszkaniowego w Polsce, w szczególności w największych ośrodkach miejskich i wokół nich. Najpopularniejsze kryteria, wedle których poszukujemy wymarzonego M to oczywiście cena i metraż lub liczba pokoi. Jednak coraz częściej przyglądamy się miejscom, które zlokalizowane są na przykład w pobliżu parku. Jest to zatem potrzeba dobrostanu mieszkaniowego, którą staramy się zaspokoić. Potwierdzają to najnowsze wyniki badań "Szczęśliwy Dom", w którym respondenci najchętniej wskazywali tereny zielone jako jeden z najważniejszych czynników poczucia szczęścia w miejscu zamieszkania (40% odpowiedzi). Wysoko w rankingu znalazły się również relacje sąsiedzkie czy też wspólnota (29% odpowiedzi). Co z tego wynika? Chcemy żyć tam, gdzie przestrzeń wspiera nasze dobre samopoczucie oraz zacieśnia kontakty z innymi mieszkańcami. Z badania Otodom wynika, że wciąż nie jesteśmy zadowoleni z dostępu do miejsc wzmacniających szeroko rozumiane życie na osiedlu. Poziom satysfakcji z takich udogodnień to 6,5 w skali 10-stopniowej. Jednak czy jest aż tak źle?
"Dobre miejsca do życia są wynikiem wspólnego wysiłku wielu stron, w tym deweloperów, samorządów, jak również samych mieszkańców. Deweloperzy odgrywają kluczową rolę, projektując przyjazne przestrzenie, które sprzyjają tworzeniu się lokalnych społeczności. Jako Otodom, odkąd w 2021 roku rozpoczęliśmy projekt >>Szczęśliwy Dom<<, wielokrotnie obserwowaliśmy, jak dużą wartość przynosi takie oddolne współdziałanie. Widzimy rosnącą świadomość znaczenia zrównoważonego rozwoju i harmonijnego współistnienia, ale zdajemy sobie sprawę, że wciąż jest wiele do zrobienia" - mówi Anna Adrian z Otodom, inicjatorka plebiscytu "Szczęśliwe Sąsiedztwa" i projektu społeczno-badawczego "Szczęśliwy Dom".
Tegoroczny plebiscyt na "Szczęśliwe Sąsiedztwa" ma na celu promowanie postaw odpowiedzialnego i świadomego działania w sferze rozwiązań architektonicznych, projektowych oraz społecznych, które znacząco podnoszą jakość życia mieszkańców. Przykłady mogą obejmować udogodnienia dla dzieci, seniorów, inicjatywy wspierające osoby neuroatypowe, miejsca przyjazne dla zwierząt, adaptacje terenów zielonych czy innowacyjne rozwiązania w zakresie przestrzeni wspólnych.
"Cenimy sobie szczególnie inicjatywy oddolne, lokalne działania i pomysły na poprawę życia w społecznościach mieszkaniowych, które są kluczowe dla budowania dobrych miejsc do życia. To najlepsza droga, aby tworzyć lepsze warunki dla wszystkich. Pozwólmy, by wspólne przestrzenie sąsiedzkie stały się miejscem, gdzie każdy chce się angażować. Dzięki takiemu podejściu będziemy w stanie budować świat, w którym każdy odnajdzie swoje szczęśliwe miejsce do życia" - dodaje Anna Adrian.
Pierwszy taki plebiscyt na rynku
Pula grantów na ulepszanie przestrzeni wspólnych dla mieszkańców osiedli oraz realizację wybranych inicjatyw sąsiedzkich sięga 200 tysięcy złotych. Zgłoszenia będzie oceniać kapituła, której przewodniczy reportażysta i ekspert rynku nieruchomości mieszkaniowych, Filip Springer. W składzie jury plebiscytu są między innymi dr Agnieszka Labus z LAB60+, architektka Agata Twardoch, neuronaukowczyni Natalia Olszewska, ekonomista Piotr Michoń, architekt Robert Konieczny oraz Łukasz Mikuła z Towarzystwa Urbanistów Polskich.
"Szczęśliwe Sąsiedztwa" to plebiscyt realizowany w ramach kampanii społecznej "Zaprojektowane po ludzku". Zgłoszenia można przesyłać do 23 marca br. Następnie odbędzie się głosowanie na pomysły i gotowe rozwiązania wybrane przez jury. Całość zwieńczy uroczysta gala. Więcej informacji na temat plebiscytu TUTAJ.
***
Plebiscyt "Szczęśliwe Sąsiedztwa" to pierwsza edycja akcji społeczno-edukacyjnej mającej na celu upowszechnianie tak zwanych dobrych praktyk na rynku mieszkaniowym w Polsce. Pojęcie to definiuje zarówno przemyślane rozwiązania architektoniczne na etapie projektowym oraz wykonawczym, jak i wzorcową współpracę władz miast, przedstawicieli samorządów oraz deweloperów. Uwzględnia także akcje aktywistów miejskich, które w istotny sposób wspierają codzienne życie na osiedlach mieszkaniowych oraz inicjatywy oddolne, sąsiedzkie, których inicjatorami może być każdy z nas. Plebiscyt jest pretekstem do rozpoczęcia dyskusji na temat dobrze zaprojektowanych przestrzeni wspólnych, które podnoszą nasz dobrostan mieszkaniowy i wzmacniają poczucie wspólnotowości. Jest częścią projektu społeczno-badawczego "Szczęśliwy Dom", który marka Otodom prowadzi od 2021 roku. Jego misją jest wzmacnianie pewności ludzi w zakresie podejmowania świadomych i trafnych decyzji na rynku nieruchomości, a w efekcie wzrost dobrostanu mieszkańców Polski związanego z kwestiami mieszkaniowymi.
Plebiscyt "Szczęśliwe Sąsiedztwa" realizowany jest w ramach akcji "Zaprojektowane po ludzku", która jest kampanią społeczną, stawiającą w centrum uwagi człowieka - jego potrzeby, zachowania, oczekiwania, marzenia i wartości, którymi się kieruje. Znakiem ZPL wyróżniane są produkty, obiekty, usługi, miejsca, które powstają w dialogu z użytkownikiem. To idea upowszechnia w różnych obszarach związanych z życiem człowieka.
[1] Liczba nowych inwestycji wprowadzonych do sprzedaży w 2024 roku na 7 głównych rynkach oraz 6 rynkach wschodzących wraz z aglomeracjami. Dane Otodom Analytics.
[2] Raport "Szczęśliwy dom. Mieszkanie na osi czasu 2024".
Źródło informacji: Otodom