Żonę polityka PiS zaatakował mężczyzna. Padły mocne słowa

Marianna Schreiber poinformowała, że została zaatakowana przez mężczyznę na jednej z ulic Warszawy. Pod jej adresem padło wiele wulgarnych słów. Krótko historię opisała na Twitterze.

Marianna Schreiber nagrała już utwór "polityczny dramat". Klip do piosenki nakręcono na trzepaku
Marianna Schreiber nagrała już utwór "polityczny dramat". Klip do piosenki nakręcono na trzepaku
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
oprac. MSE

Marianna Schreiber napisała, że przypadkowy mężczyzna, którego spotkała w na ulicy Czerskiej, miał jej grozić, wymachiwać w jej stronę niebezpiecznymi przedmiotami i wulgarnie zwyzywać.

Schreiber rapuje. "Dziś na spacerze z psem spotkała mnie afera"

Marianna Schreiber o incydencie postanowiła też wspomnieć w nowej "piosence". Liderka partii "Mam Dość" utwór zaprezentowała na TikToku. Krótkie nagranie jest szeroko komentowane, bo Schreiber osadziła je w kontekście "bycia żoną ministra".

W ciągu kilkunastu godzin, tylko na TikToku, wyświetlono utwór ponad 160 tysięcy razy. Trwa 36 sekund i jest osadzony w popularnym trendzie "One thing about me". W dosłownym tłumaczeniu chodzi o "Jedną rzecz o mnie", a Marianna Schreiber dodała do swojej piosenki chwytliwy tytuł "Żona ministra".

Schreiber opowiada o swoim życiu u boku członka rządu. "Aktywistka, dziennikarka, to żona polityka od Jarka" - śpiewa na TikToku.

- Dziś na spacerze z psem spotkała mnie afera, ktoś wciąż za mną szedł i krzyczał, chyba się nie pozbieram, epitety, wyzwiska, wymachiwał przedmiotami, w pewnym momencie myślałam, myślałam, że mnie zrani - słyszymy w utworze.

Na początku października liderka ugrupowania "Mam Dość" zarapowała o trudnej sytuacji w Polsce. W utworze "Polityczny dramat" Schreiber przekazuje swoje przemyślenia o telewizji, politykach, którzy wrócili z zagranicy, o inflacji, a także o tym, że co chwila pojawia się ktoś, kto wie lepiej.

Najpierw jednak Marianna Schreiber - żona ministra w rządzie PiS Łukasza Schreibera - zasłynęła z krytyki polityki partii rządzącej. W ostatnim czasie nieco rzadziej komentowała wydarzenia krajowe. - Wielu ekspertów może twierdzić, że pogubiłam się w poglądach. Ja jednak twierdzę, że być może musiałam przejść taką drogę, aby się przekonać, po której stronie leży prawda - tłumaczy Schreiber.

Najpierw krytykowała rząd

Marianna Schreiber wzbudziła powszechne zainteresowanie po tym, jak zaczęła otwarcie krytykować politykę rządu, którego członkiem jest jej mąż. Jednym z wyrazów sprzeciwu było założenie przez nią partii. Jej nazwa to: "Mam Dość 2023".

- Jesteśmy partią liberalną, demokratyczną, proeuropejską. Chcemy zrzeszać osoby młode. Szerzymy konstytucyjne prawo do wolności, tolerancji, pluralizmu. W konsekwencji, szczególnie dbamy o kobiety i ich prawa - mówiła na konferencji prasowej Schreiber.

W ostatnim czasie jednak Marianna Schreiber nieco rzadziej komentuje politykę krajową, a na jej Twitterze pojawiały się wpisy sprzyjające Zjednoczonej Prawicy. Internautów dziwi także, że żona polityka PiS promowała Narodowy Marsz dla Życia i Rodziny, podczas gdy jeszcze kilka miesięcy wcześniej wspierała inicjatywy opowiadające się m.in.: za powszechnym dostępem do aborcji.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (182)