Nowy cywilny administrator Iraku
Rząd USA zamierza mianować nowego,
cywilnego administratora okupowanego Iraku. Ma nim zostać
dyplomata i ekspert ds. zwalczania terroryzmu, L. Paul Bremer III.
Nominację Bremera niektórzy komentują jako zwycięstwo Departamentu Stanu nad Pentagonem w sporze o sposób zarządzania Irakiem po wojnie, ale zdaniem innych jest to zwycięstwo pozorne.
Bremer będzie kierował odbudową Iraku i procesem tworzenia tam nowych demokratycznych rządów. Będzie mu podlegać Biuro ds. Odbudowy i Pomocy Humanitarnej w Iraku (ORHA) utworzone w Pentagonie, kierowane przez generała w stanie spoczynku Jaya Garnera i pełniące dotychczas rolę nieformalnej administracji USA w Iraku.
Piątkowy "New York Times" nazwał zapowiedzianą nominację "zwycięstwem Departamentu Stanu nad Pentagonem", ale według innych źródeł interpretacja taka jest co najmniej mocno przesadzona.
Przede wszystkim Bremer będzie podlegał służbowo ministrowi obrony Donaldowi Rumsfeldowi. Jest też szeroko znany jako "jastrząb", blisko związany z konserwatystami w obecnej administracji, jak sam Rumsfeld i jego zastępca Paul Wolfowitz.
Mianowanie Bremera, cywila i dyplomaty, należy raczej uważać za gest próbujący wyjść naprzeciw postulatom Departamentu Stanu, a także Wielkiej Brytanii, państw arabskich i ONZ, aby kierownictwo administracji Irakiem w większym stopniu przejęli cywile.
Ma też stworzyć wrażenie, że Waszyngton szuka nowych sposobów przezwyciężenia obecnych trudności w Iraku, jak demonstracje i zbrojne wystąpienia antyamerykańskie w niektórych miejscowościach, plądrowanie gmachów publicznych i fala islamskiego radykalizmu. (mp)