Noworodki z Lubawy urodziły się żywe
Wstępne wyniki sekcji zwłok noworodków z Lubawy wykazały, że urodziły się one żywe - poinformował prokurator Jerzy Waryszak z Prokuratury Okręgowej w Elblągu. Ciała nowo narodzonych dzieci znaleziono w zamrażalniku lodówki w domu małżeństwa D.
15.04.2013 | aktual.: 15.04.2013 12:32
Podejrzana o potrójne zabójstwo matka noworodków Lucyna D. przebywa od ubiegłego czwartku w ostródzkim areszcie śledczym. Grozi jej kara dożywotniego więzienia.
Jak powiedział prokurator Waryszak, po przeprowadzonej w piątek sekcji zwłok biegli z Gdańska będą prowadzić dalsze badania, które mają na celu ustalenie przyczyny śmierci dzieci. - Na razie wiemy ze wstępnych ustaleń, że dzieci urodziły się żywe - dodał.
W ubiegłym tygodniu podczas sprawdzania informacji, że 42-letnia mieszkanka Lubawy mogła urodzić i sprzedać dziecko, policjanci znaleźli w domu małżeństwa D. zwłoki trójki dzieci. Według prokuratury miały się one urodzić w 2009, 2010 i 2013 roku. Kobieta, której prokuratura postawiła zarzuty potrójnego zabójstwa, przyznała się do winy i złożyła obszerne wyjaśnienia, jak doszło do śmierci dzieci. Przyznała, że udusiła chłopców. Mężowi kobiety - Januszowi D. śledczy nie postawili zarzutów i zwolnili go do domu. Prokuratura zastrzegła jednak, że sytuacja procesowa mężczyzny może się zmienić w dalszym śledztwie.
Małżeństwo D. ma czworo dzieci w wieku 21, 19, 15 i 6 lat. Trafiły one pod opiekę krewnych.
Sąd zdecydował, że dwójką niepełnoletnich dzieci - 15-letnim chłopcem i 6-letnią dziewczynką - ma się opiekować babcia - poinformował prezes Sądu Rejonowego w Iławie Jerzy Skuza. Sąd wydał w tej sprawie zarządzenie tymczasowe do czasu rozpoznania wniosku babci, która chce być rodziną zastępczą dla tych dzieci. Kurator rodzinny będzie sprawował nadzór i przedstawiał sądowi informacje na temat sprawowanej przez nią opieki.